Koniec tygodnia sprzyjać będzie stabilizacji notowań złotego

Podczas porannego handlu złoty oscyluje blisko wczorajszych maksimów, osiągając 4,1175 PLN za euro, 3,1436 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4077 PLN względem franka szwajcarskiego. Pomimo polepszenia się nastrojów wokół walut emerging markets to rentowności polskiego długu na rynku wtórnym wyraźnie wzrosły i wynoszą obecnie 5,535 proc. w przypadku instrumentów 10-letnich.

Podczas porannego handlu złoty oscyluje blisko wczorajszych maksimów, osiągając 4,1175 PLN za euro, 3,1436 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4077 PLN względem franka szwajcarskiego. Pomimo polepszenia się nastrojów wokół walut emerging markets to rentowności polskiego długu na rynku wtórnym wyraźnie wzrosły i wynoszą obecnie 5,535 proc. w przypadku instrumentów 10-letnich.

Polska waluta po wczorajszym podejściu pod 4,15 PLN zdołała odreagować (0,87 proc.) wsparta przez sytuację na pozostałych walutach regionu. Równocześnie zyskiwał forint (0,62 proc.) oraz korona czeska (0,52 proc.), równocześnie rumuński lej stracił (-0,39 proc.) wobec wspólnej waluty osiągając 20-miesięczne minimum. Większość walut wschodzących skorzystała na wzroście notowań eurodolara, przerywając trend realizacji zysków trwających od początku tygodnia. W opinii zagranicznych uczestników rynku inwestorzy aktualnie bardziej uważnie przyglądają się sytuacji na rynku amerykańskiego długu niż giełdom. Wzrost rentowności instrumentów amerykańskich oznacza spadek awersji do ryzyka, co również zwyczajowo wiąże się z nabywaniem bardziej ryzykownych walut.

Reklama

W przypadku węgierskiego forinta należy wspomnieć o spadku zmienności z uwagi na 2-dniowe święto państwowe, co powinno przełożyć się również na ruchy na złotym. W trakcie wczorajszej sesji pojawiła się informacja, iż Premier V. Orban w upublicznionym liście do przewodniczącego KE Jose Manuela Barroso napisał, iż Budapeszt chce uniknąć "niepotrzebnych" opóźnień w kwestiach negocjacyjnych oraz ma nadzieje, że zagadnienie prawne zostaną szybko i sprawne rozwiązane, a Węgry będą mogły podjąć kroki mające na celu trwałe obniżenie deficytu. Inwestorzy przyjęli tą informacje pozytywnie, jednak na rynkach widać obawy o możliwą eskalacje sporu na linii Budapeszt - UE, MFW, gdzie podczas ostatniego spotkania Unijni Ministrowie Finansów podjęli wstępną decyzje o zamrożeniu środków z funduszy spójności dla Węgier od 1 stycznia 2013 r.

Podczas dzisiejszego handlu poznamy dane fundamentalne z gospodarki Polskiej odnoszące się do przeciętnego zatrudnienia (oczek. 0,6 proc. r/r), oraz wynagrodzenia (oczek. 5,5 proc. r/r) za luty. Dane te choć istotne z punktów widzenia konsumenckiego i statystycznego nie są uważnie śledzone przez kapitał zagraniczny ponieważ wywierają ograniczony wpływ na stanowiska decydentów zarządzających polityką monetarną. Złoty podatny będzie głównie na kształtowanie się nastrojów na rynkach globalnych, a te warunkowane będą przez porcje publikacji makroekonomicznych z Stanów Zjednoczonych. Jako najważniejsze należy wymienić: indeks nastrojów uniwersytetu Michigan o godz. 14:55 (oczek. 75,5 pkt) oraz dane o inflacji w ujęciu konsumenckim o godz. 13:30 (oczek. 2,9 proc. r/r). Ponadto inwestorzy śledzić będą publiczne wystąpienie Mario Draghiego o godz. 10:30 doszukując się w nim odniesień do aktualnej sytuacji gospodarczej w Strefie oraz dalszych planów dotyczących prowadzonych LTRO.

Z technicznego punktu widzenia koszyk BOSSA PLN dynamicznie odreagował odbijając się od wsparcia na 23,6 proc. fibo. Jednocześnie główne newralgiczne poziomy ograniczające wzrosty na parach zostały wstępnie wybronione (4,15 EUR/PLN i MA200 na USD/PLN), jednak jak dotąd skala korekty spadkowej sugeruje, że o naruszenie ostatnich minimów może być ciężko, tym bardziej przy względnie neutralnym zachowaniu eurodolara w kończącym się tygodniu.

EUR/PLN: Podejście po 4,15 PLN zakończyło się wygenerowaniem dynamicznej korekty spadkowej. Notowania oscylują aktualnie pod oporem na poziomie 4,1223 PLN, gdzie końcówka tygodnia przebiegać będzie najpewniej w zakresie 4,10 - 4,15 PLN.

USD/PLN: Odbicie się od średniej 200-sesyjnej doprowadziło do szybkiego zejścia na wsparcie na poziomie 3,15 PLN wokół, którego będziemy najprawdopodobniej oscylować podczas piątkowego handlu (3,1266 PLN - 3,17 PLN)

CHF/PLN: Kolejny test zakresu 3,43 PLN po raz kolejny nie doprowadził do jego wyraźnego przebicia - stąd też można oczekiwać oscylowania pod tym oporem w trakcie najbliższych godzin.

Konrad Ryczko

Analityk

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty | sprzyjać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »