Kapitał ucieka z RPA
Pomimo chwilowej aprecjacji ZAR'a względem USD (payrolls), rand południowoafrykański znalazł się w ostatnim tygodniu pod silną presją spadkową. Odpowiada za to opisywany już przez nas mechanizm, polegający na tym, iż dobre wieści z USA zwiększają, w ocenie uczestników rynku, prawdopodobieństwo kontynuacji przez FED procesu wygaszania programu zakupów aktywów, co wywiera presję spadkową na wysokooprocentowane waluty.
Efekt jest szczególnie widoczny w krajach, które borykają się z wysokim deficytem obrotów bieżących, a do takich należy RPA. W rzeczy samej, przepływy kapitałowe nadal są jednym z głównych kanałów, poprzez który następuje deprecjacja ZAR'a. Statystyki pokazują, iż od początku tego roku nierezydenci sprzedali już obligacje warte łącznie 3.5 mld ZAR oraz akcje, których łączna wartość opiewa na 1.5 mld ZAR. W krótkim okresie najprawdopodobniej dolar amerykański dalej umacniać się będzie względem randa południowoafrykańskiego, a najbliższy opór stanowi psychologiczna bariera 11 randów za dolara.
Patrząc od strony bilansu handlowego, nie można nie wspomnieć o tym, że w drugiej połowie zeszłego roku terms-of-trade RPA uległy zauważalnej poprawie, głównie ze względu na spadki cen ropy naftowej (w tego bogactwa naturalnego akurat RPA nie ma pod dostatkiem). Biorąc jednak pod uwagę prognozowany na rok 2014 spadek cen metali szlachetnych i umiarkowany wzrost cen energii, spodziewać się należy iż t-o-t mogą ulec pogorszeniu.
Sytuacji nie poprawiają zbliżające się wybory parlamentarne, które pomimo dominacji partii rządzącej (ANC), mogą doprowadzić do wzrostu napięć społecznych.
Wojciech Stokowiec, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A
