Inwestorzy przestają być pewni swego

Wtorek przynosi umocnienie dolara względem głównych walut (poza jenem). To wynik wczorajszego wystąpienia Janet Yellen, która nieoczekiwanie przyznała, iż długie utrzymywanie niskich stóp procentowych może inicjować powstawanie baniek spekulacyjnych, co zostało odebrane jako sygnał, iż sami członkowie FED zaczynają mieć wątpliwości, czy polityka "bezwarunkowego dodrukowania pieniądza" jest właściwa.

Wtorek przynosi umocnienie dolara względem głównych walut (poza jenem). To wynik wczorajszego wystąpienia Janet Yellen, która nieoczekiwanie przyznała, iż długie utrzymywanie niskich stóp procentowych może inicjować powstawanie baniek spekulacyjnych, co zostało odebrane jako sygnał, iż sami członkowie FED zaczynają mieć wątpliwości, czy polityka "bezwarunkowego dodrukowania pieniądza" jest właściwa.

Dotychczasowy "gołąb", za jaką ją uważano, zaczyna przechodzić do centrum - być może to efekt jej nowej roli, zastępcy szefa FED. Niemniej to wystarczyło, aby część inwestorów zaczęła się wycofywać z krótkich pozycji w dolarach, których zresztą jest rekordowo dużo (dane CFTC). Jeżeli wokół oczekiwanych wyników listopadowego posiedzenia FOMC (2-3 listopada) zaczną się pojawiać wątpliwości, to obserwowane umocnienie dolara może nabrać tempa. Dzisiaj o godz. 20:00 poznamy zapiski z wrześniowego posiedzenia FOMC - teraz będą one bardzo uważnie analizowane. Ale czy to pomoże pozbyć się niepewności? Niekoniecznie. Poza tym w centrum uwagi będą wystąpienia szefa irlandzkich władz monetarnych (godz. 17:45) i samego J.C.Tricheta (godz. 18:00). Po sesji wyniki poda też Intel i CSX Corp. i być może to temat wyników zajmie uwagę inwestorów w kolejnych dniach. Kluczowe mogą okazać się zapowiedzi przyszłych wyników i prognozy przychodów - jeżeli gdzieś pojawi się rozczarowanie, to głębsza korekta będzie niemal pewna (znika psychologiczne wsparcie z FED).

Reklama

W kraju po wczorajszym popołudniowym umocnieniu złotego nie ma już śladu (zresztą sam ruch był dziwny i mógł być wynikiem kilku większych zleceń na płytkim rynku). Dzisiaj nasza waluta może naśladować rynki globalne, co może oznaczać, iż dolar będzie kierował się w stronę 2,90 zł.

EUR/PLN: Wczorajsze przełamanie wsparcia na 3,96 zł może świadczyć o pewnej słabości strony popytowej, chociaż dzisiaj notowania wróciły powyżej 3,97 zł. Sygnały płynące z dziennych wskaźników można nadal interpretować pod scenariusz ataku na 3,99 zł i możliwości sforsowania tego poziomu w najbliższych dniach (otworzyłoby to drogę do 4,02 zł). Wsparcie na dziś to 3,96 zł,a opór to rejon 3,98 zł.

USD/PLN: Dzienne wskaźniki dopiero podnoszą się z obszarów wyprzedania, a MACD jest bliski wygenerowania sygnału kupna - to sygnały, które świadczą o tym, iż ruch w górę może być dłuższy i celować w okolice 2,9750-3,0000 zł (perspektywa do 2 tygodni). Wsparcie ze strony spadającego EUR/USD już się zaczyna pojawiać. Niewykluczone, że zobaczymy dzisiaj test okolic 2,90 zł.

EUR/USD: Linia trendu wzrostowego pociągnięta od 13 września została złamana na 1,3870. Notowania spadły w okolice 1,38, czyli w rejon istotnego wsparcia. Tyle, że średnioterminowe sygnały sprzedaży właśnie zaczynają się generować. Złamanie 1,38 przyspieszy spadek i dość szybko możemy przetestować rejon 1,3600-1,3650. Opór na dzisiaj to rejon 1,3840-50.

GBP/USD: Wczorajsza świeca spadkowa jest dość wymowna i świadczy o tym, iż podaż zaczyna przejmować stery. Zejście poniżej 1,59 to pierwszy poważny sygnał, kolejnym będzie złamanie 1,5840, co jest możliwe dzisiaj. Jeżeli sforsowane zostanie też wsparcie na 1,58 to otworzy się droga do zniżki poniżej 1,57.

Marek Rogalski - analityk DM BOŚ

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: sygnał | Fed | inwestorzy | Janet Yellen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »