Inwestorzy czekają na "lepsze jutro"

W dniu dzisiejszym można było zauważyć, że inwestorzy przyjęli postawę wyczekującą na dane, które mają nadejść w drugiej połowie tygodnia. Skutkiem takiego zachowania inwestorów była mała zmienność kursów na dzisiejszej sesji. EURUSD przez cały dzień poruszało się w granicach 1,2950-1,2970.

W dniu dzisiejszym można było zauważyć, że inwestorzy przyjęli postawę wyczekującą na dane, które mają nadejść w drugiej połowie tygodnia. Skutkiem takiego zachowania inwestorów była mała zmienność kursów na dzisiejszej sesji. EURUSD przez cały dzień poruszało się w granicach 1,2950-1,2970.

Nieznaczne ożywienie, a co za tym idzie większe wahania EURUSD dało się zauważyć wraz ze zbliżaniem się godziny 16:00, na kiedy zaplanowana była jedyna tego dnia publikacja, czyli Wskaźnik Zaufania Konsumentów publikowany przez Conference Board.

Tuż przed godziną 14:00 zwolennicy euro podjęli próbę przełamania marazmu, jednak po osiągnięciu dziennego maksimum na poziomie 1,2980 inicjatywę przejął popyt na dolary, czego skutkiem było sprowadzenie EURUSD do poziomu 1,2948. Trwałe przełamanie wsparcia, które w dniu dzisiejszym stanowił poziom 1,2950 nie było jednak możliwe, ponieważ wskaźnik zaufania konsumentów wyniósł dokładnie tyle ile oczekiwał rynek, a więc 110.

Reklama

Złoty przez cały dzień był stabilny a zakres wahań jego kursów wobec głównych walut nieznacznie przekraczał wartość 1 grosza.

Większe ruchy miały miejsce tylko w godzinach porannych, kiedy to po chwilowym umocnieniu się złotego i ustanowieniu przez EURPLN i USDPLN dziennych minimów, na poziomach odpowiednio ok. 3,0270 oraz 3,9265 inwestorzy ponownie przystąpili do sprzedawania waluty krajowej. W efekcie EURPLN powrócił w okolice 3,94, poniżej których znajdował się do końca dnia.

Poranna przecena złotego sprawiła, że USDPLN powrócił w okolice 3,04, który to poziom stał się dla niego barierą na resztę dnia.

Początek tygodnia i dwie spokojne sesje nie miały więc wpływu na zmianę sytuacji technicznej. EURUSD wciąż nie może znaleźć dla siebie kierunku, co na wykresie uwidacznia się poprzez jego marsz na wschód. Krytycznymi poziomami dla tej pary walut są 1,29, który wraz z dołkami w okolicach 1,2860 stanowi silne wsparcie, którego przełamanie otworzy drogę do dalszych spadków nawet w rejony 1,26.

Jeśli chodzi o walutę krajową, to czwartkowe pokonanie poziomów oporu, które dotychczas hamowały skalę osłabienia złotego, zostało potwierdzone na początku tygodnia. EURPLN testował wczoraj rano poziom wsparcia w rejonie 3,91, a skuteczna obrona potwierdza istotność tego poziomu.

Z kolei USDPLN wciąż znajduje się powyżej przełamanego w czwartek oporu znajdującego się w okolicach 3,02. Górnym ograniczeniem wahań kursów wciąż pozostają poziomy szczytów osiągnięte pod koniec ubiegłego tygodnia.

Krzysztof Gąska

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: Lepsze jutro | inwestorzy | cały
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »