ECB i Bank Anglii decydują

Dane i wydarzenia - ECB i Bank Anglii decydują o poziomie stóp

Staje się coraz bardziej zauważalne, iż sam niemiecki przemysł nie pociągnie całej strefy euro. Drugi kolejny spadek sprzedaży detalicznej oraz coraz niższa wartość indeksu aktywności w usługach pokazują, iż tempo wzrostu gospodarczego nieuchronnie zwolni z imponujących skądinąd 0,8% q/q w pierwszym kwartale. To jednak ciągle prawdopodobnie za mało aby przekonać prezesa ECB (i większość Rady banku) do zmiany retoryki. Rozjeżdżająca się zależność między inflacją a wzrostem zwiększa dylemat dla autorów polityki monetarnej, jednak ECB wielokrotnie dawało sygnały, iż stabilność cen jest priorytetem. Oczekiwać zatem można zaostrzenia jastrzębiego tonu.

Reklama

Bardziej złożona sytuacja ma miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie zagrożenia inflacyjne są podobne, jednak wzrost spowalnia znacznie szybciej (co potwierdza kolejny wskaźnik - PMI usług, poniżej 50 pkt. po raz pierwszy od 5 lat). Ewentualne zasygnalizowanie obniżki (sama redukcja stóp już teraz jest mało prawdopodobna) mogłoby pchnąć funta w okolice tegorocznych minimów. Decyzja Banku Anglii o godzinie 13.00, ECB 45 minut później. Konferencja Tricheta o 14.30.

O 12.00 podane będą kwietniowe zamówienia w niemieckim przemyśle, zaś o 14.30 cotygodniowe dane o nowych bezrobotnych. Przypomnijmy, iż tydzień temu liczba nowych zarejestrowań wyniosła 372 tys.

Niemrawe reakcje dolara

Po wtorkowym wystąpieniu Bernanke wydawało się, że dolar będzie wykorzystywał ewentualne dobre informacje do umacniania się wobec euro, franka i jena. Wczoraj większość czynników była dla niego sprzyjająca. Zaczęło się od bardzo słabych danych o sprzedaży detalicznej w strefie euro, później podany został znacznie lepszy od spodziewanego raport ADP (rynek pracy) i niezły odczyt ISM usług. Dolarowi nie przeszkadzała również ropa, której ceny spadały. Mimo to, reakcja par EURUSD czy USDJPY była znikoma. Na parze EURUSD poruszaliśmy się w przedziale 1,5420-1,5480. USDJPY wzrósł dość zauważalnie po raporcie ADP, ale nie przekroczył poziomu 105,25. Dolar bardziej jednostajnie umacniał się w nocy, kiedy para USDJPY notowała wzrost w okolice 105,55, zaś EURUSD zniżkował do 1,5383. Krytyczne momenty (1,5360 i zwłaszcza 1,5284 na EURUSD, 105,85 na USDJPY) są już zatem całkiem niedaleko i dzisiejszy dzień może być ciekawy.

Środa na rynku złotego była bardzo spokojna. Otwarcie nastąpiło na poziomach zbliżonych do wtorkowego zamknięcia, czyli 2,18 dla USDPLN i 3,3720 dla EURPLN. W pierwszej części dnia złotówka traciła na wartości, dzienne maksima dla USDPLN to 2,1910, zaś dla EURPLN 3,3805, popołudniem złoty ponownie się umacniał. Relatywnie niska zmienność to efekt braku wydarzeń na rynku krajowym i niskiej zmienności pary EURUSD. Nocne umocnienie dolara może zwiastować słabsze otwarcie na polskich parach.

Przemysław Kwiecień

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Przemyslaw.kwiecien@xtb.pl

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: bank | niemiecki | przemysł | bańki | niemiecki przemysł | strefy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »