Dolar stracił po słabych danych

Wszystkie publikowane dzisiaj odczyty z USA były rozczarowujące. Trudno tu, zatem o przypadek. Produkcja przemysłowa spadła w kwietniu o 0,3 proc. m/m, a indeks nastrojów konsumenckich w połowie maja zjechał do 88,6 pkt. z 95,9 pkt. w kwietniu. Z kolei odbicie regionalnego New York FED Mfg było niewielkie, bo do 3,09 pkt. w maju wobec szacowanych 5 pkt.

Wszystkie publikowane dzisiaj odczyty z USA były rozczarowujące. Trudno tu, zatem o przypadek. Produkcja przemysłowa spadła w kwietniu o 0,3 proc. m/m, a indeks nastrojów konsumenckich w połowie maja zjechał do 88,6 pkt. z 95,9 pkt. w kwietniu. Z kolei odbicie regionalnego New York FED Mfg było niewielkie, bo do 3,09 pkt. w maju wobec szacowanych 5 pkt.

To siłą rzeczy wymusza rewizję nadmiernych oczekiwań związanych ze wzrostem gospodarczym w II kwartale. Pytanie, czy za chwilę czołowi pesymiści z Atlanta FED nie obniżą oczekiwań z 0,7 proc. w ujęciu zanualizowanym, które szacowali zaledwie dwa dni temu. Tylko, że większość uczestników rynku nadal tkwi w okolicach 3 proc. Ekonomiści muszą pogodzić się z faktem, że spowolnienie gospodarki w I kwartale może być częścią dłuższego procesu.

Tylko, że w notowaniach dolara większość z tego, co za chwilę zobaczymy została już wyceniona. Także to, że rynek wycenia termin pierwszej podwyżki nie na wrzesień, a dopiero na grudzień b.r. Największe prawdopodobieństwo daje się jednak I kwartałowi 2016 r.

Reklama

Na wykresie koszyka US Dollar Index zaczynamy zbliżać się w okolice 92,63 pkt., które stanowi maksimum z listopada 2005 r. Ich test w przyszłym tygodniu może stać się pretekstem do odbicia. Kluczowy elementem mogą okazać się zapiski z ostatniego posiedzenia FED i dwa zaplanowane wystąpienia Janet Yellen.

W przypadku wspólnej waluty obserwowaliśmy spadek rentowności na europejskim rynku długu. Rynek czeka też na informacje z Grecji po weekendzie - to może ważyć na notowaniach na początku przyszłego tygodnia. Układ techniczny na EUR/USD wskazuje na próbę wyłamania się z widocznego w dziennym ujęciu kanału wzrostowego. Niemniej nawet wtedy inwestorzy szybko zderzą się z szeroką strefą oporów 1,1450-1,1500 i szczytem z lutego przy 1,1533.

Marek Rogalski

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: new york
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »