Dane w USA w centrum uwagi
Ostatnie kilkanaście godzin handlu to odreagowanie po wczorajszej mocnej zwyżce kursu pary EUR/USD, dla której bodźcem była wczorajsza konferencja po posiedzeniu ECB. Przypomnijmy po słowach Mario Draghiego kurs pary EUR/USD dotarł, aż do poziomu 1,3617, ale od tamtej pory zniżkuje. Obecnie wartość eurodolara to 1,3587 PLN.
Dzisiejsza sesja (podobnie jak wczorajsza) znów będzie nam mijała w cieniu wyczekiwania. Tym razem wydarzeniem dnia będą dane z amerykańskiego rynku pracy, będą one bardzo ważne w kontekście dalszej wartości eurodolara, choć nie sądzę, aby miały duży wpływ na kontynuacje ograniczania programu QE3.
Obecnie najbliższymi oporami na tej parze są linie trendu spadkowego poprowadzone odpowiednio od 27 grudnia zeszłego roku oraz od 24 stycznia tego roku. Naszym zdaniem trendy te zostaną utrzymane, a dzisiejsze nawet gorsze dane z amerykańskiego rynku pracy będą miały tylko tymczasowy wpływ i na dłuższą metę nie zatrzymają spadków na tej parze.
Warto dodać, że podczas dzisiejszej sesji poznamy jeszcze jedną istotną figurę będzie to odczyt o produkcji przemysłowej z Niemiec za grudzień, odczyt ten pozostanie jednak w cieniu odczytu zza oceanu.
Na wczorajszej mocnej zwyżce eurodolara zyskała i nasza waluta, dolar kosztuje 3,08 PLN zaś euro 4,1841 PLN. W kontekście wartości złotego, dziś pojawiła się dość istotna informacja. Mianowicie agencja S&P potwierdziła długoterminowy rating Polski na poziomie A-, z perspektywą stabilną.
Michał Palenciuk
