Bliski koniec osłabienia złotego

Poniedziałkowy poranek przynosi osłabienie złotego wobec euro oraz przy stabilnym zachowaniu wobec dolara. O godzinie 9:40 kurs EUR/PLN testował poziom 3,9847 zł, natomiast kurs USD/PLN 3,1082 zł. Oznacza to odpowiednio wzrost o 1 grosz i spadek o 0,1 grosza w stosunku do poziomów z wczorajszego zamknięcia.

Poniedziałkowy poranek przynosi osłabienie złotego wobec euro oraz przy stabilnym zachowaniu wobec dolara. O godzinie 9:40 kurs EUR/PLN testował poziom 3,9847 zł, natomiast kurs USD/PLN 3,1082 zł. Oznacza to odpowiednio wzrost o 1 grosz i spadek o 0,1 grosza w stosunku do poziomów z wczorajszego zamknięcia.

Obserwowane zachowanie złotego, mając na uwadze rozpad koalicji rządowej PiS-Samoobrona-LPR oraz spadki walut naszego regionu, należy uznać za stosunkowo spokojne. Gdyby bowiem dziś złoty tracił po 2 grosze do euro i do dolara, to nie byłoby w tym nic dziwnego. Warunki zewnętrzne takie osłabienie w pełni by uzasadniały.

Pomimo tego, stosunkowo dobrego zachowania złotego, dziś złoty może jeszcze nieco stracić na wartości, ale straty te będą ograniczone. I to nie, dlatego, że rozpad koalicji prawdopodobnie nie oznacza wcześniejszych wyborów, gdyż Prawo i Sprawiedliwość, w celu utrzymania się przy władzy, skleci inną koalicję. Tym razem z LPR, PSL i częścią Samoobrony (tzw. koalicję strachu). I również nie dlatego, że do rządu wraca Zyta Gilowska, bo tak naprawdę to nic nie zmieni. Ale dlatego, że rynek w dużej mierze uodpornił się na czynniki polityczne, więc mogą one mieć jedynie krótkoterminowy wpływ na notowania złotego. Wczorajsze i ewentualne dzisiejsze osłabienie złotego, w pełni będzie wyczerpywać znamiona krótkoterminowego impulsu.

Reklama

Co więcej, gdyby okazało się, że sytuacja w Polsce zmierza do wcześniejszych wyborów, to polska waluta mogłaby nawet zyskać na wartości. Nowe wybory mogą uspokoić sytuację i okazać się lepsze dla gospodarki, niż stan permanentnej kłótni, jaką zafundowała koalicja PiS-Samoobrona-LPR, czy też prawdopodobnie nowa koalicja utworzona przez Jarosława Kaczyńskiego, która będzie słabą koalicją, gdyż będzie ona budowana w oparciu o strach posłów przed strata mandatów.

Aktualna sytuacja techniczna na wykresach EUR/PLN i USD/PLN wskazuje, że wątpliwe jest pokonanie przez obie, pary maksimów sprzed dwóch tygodni, czyli odpowiednio poziomów 3,99-4,00 zł i 3,13-3,14 zł. Tym samym poziomy te wyznaczają, maksymalny zasięg ruchu wynikający z zamieszania koalicyjnego w Polsce. Do ich pokonania konieczne będą naprawdę silne impulsy. Póki co takowych na horyzoncie nie widać. Dlatego też w przyszłym tygodniu rosną szanse na umocnienie złotego.

Marcin R. Kiepas

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: rozpad | osłabienie złotego | poniedziałkowy poranek | osłabienie | LPR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »