Nastroje rolników najgorsze od lat. Mało kto mówi, że mu się opłaca

Nastroje wśród polskich rolników są najgorsze od lat. Tylko 10 proc. gospodarzy twierdzi, że ich produkcja rolna się opłaca - wynika z najnowszego badania GUS dotyczącego koniunktury w rolnictwie w I półroczu 2023 roku. Swoją przyszłość widzą w czarnych barwach zarówno producenci zbóż, rzepaku, owoców, warzyw, jak i hodowcy zwierząt.

"Opinie rolników dotyczące koniunktury w gospodarstwach rolnych były pesymistyczne. W ocenie rolników zmiany jakie miały miejsce w I półroczu 2023 r. jak i bieżąca (czerwiec 2023 r.) sytuacja gospodarstw rolnych kształtowały się niekorzystnie i gorzej w porównaniu z poprzednim półroczem" - podsumowuje badanie Główny Urząd Statystyczny.

Co drugi rolnik się skarży

W I półroczu rolnicy bardziej pesymistycznie ocenili zarówno zmiany ogólnej sytuacji prowadzonych przez siebie gospodarstw, również zmiany popytu na wytwarzane produkty rolne, jak i zmiany opłacalności produkcji rolniczej w porównaniu z wynikami badania przeprowadzonego w II półroczu ub. r. Pogorszenie koniunktury zasygnalizowała ponad połowa badanych przez GUS rolników (52,4 proc.). Poprawę zaś odczuło 3,5 proc. Pozostali uznali, że sytuacja ich gospodarstw nie uległa zmianie.

Reklama

Z badania GUS wynika, że najbardziej pesymistycznie oceniają swoją sytuację rolnicy specjalizujący się w produkcji roślinnej. O pogorszeniu poinformowało 50,1 proc. ankietowanych. Niewiele lepsze nastroje mają producenci zwierząt. Na gorszą sytuację poskarżyło się 41,9 proc. badanych. W obu przypadkach oceny te były gorsze niż w poprzedniej edycji - spadki wartości sald odpowiedzi odpowiednio o 16,0 p. proc. oraz 10,7 p. proc.

Eksperci z GUS wyjaśniają, że kierujący gospodarstwami rolnymi, bez względu na dominujący typ produkcji rolniczej, byli bardziej pesymistyczni w ocenie zmiany opłacalności produkcji rolnej. "Najwięcej negatywnych opinii wyrazili użytkownicy gospodarstw indywidualnych ukierunkowanych na produkcję roślinną oraz użytkownicy gospodarstw wielokierunkowych, natomiast korzystniej ocenili koniunkturę kierujący gospodarstwami specjalizującymi się w produkcji zwierzęcej" - czytamy w badaniu. 

W czerwcu tylko nieco ponad połowa rolników oceniła sytuację swojego gospodarstwa jako normalną. Było to o około 10 proc. mniej niż w grudniu 2022 roku. "W porównaniu z poprzednią edycją badania, przewaga opinii o złej sytuacji gospodarstw rolnych nad opiniami przeciwnymi zwiększyła się i wyniosła 31,1 p. proc. wobec 16,2 p. proc. w grudniu 2022 r." - informuje GUS. Najbardziej pesymistyczne oceny wyrażali rolnicy w wieku 45-54, osoby z wykształceniem policealnym, a także osoby prowadzące gospodarstwo rolne przez okres 11-20 lat.

Co dziesiątemu się opłaca

Alarmujący jest fakt, że w czerwcu 2023 roku tylko 10 proc. rolników wyraziło opinię, że prowadzenie produkcji rolniczej jest dla nich opłacalne. Z badania GUS wynika, że najgorzej ocenili opłacalność produkcji gospodarze specjalizujący się w uprawie rzepaku i rzepiku a także sadownicy mający drzewa ale też krzewy owocowe. Niewiele lepiej hodowcy owiec i bydła mlecznego. Po drugiej stronie szali byli uprawiający warzywa gruntowe oraz drobiarze wyspecjalizowani w hodowli brojlerów.

Można oczekiwać poprawy nastrojów. W czerwcu prognozy rolników dotyczące ogólnej sytuacji gospodarstw i opłacalności produkcji rolnej na II półrocze 2023 r. były niekorzystne, ale lepsze w porównaniu z dwiema poprzednimi edycjami badania. Bardziej optymistyczne w stosunku do II półrocza 2022 r., były także opinie rolników na temat przewidywanego popytu na wytwarzane przez nich produkty. Prawie 68 proc. badanych uznało, że popyt pozostanie bez zmian, a 5,0 proc. respondentów zasygnalizowało, że się zwiększy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GUS | rolnictwo | pesymizm | badanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »