"Wrażliwy" charakter pytania. Część pracujących nigdy nie powie prawdy

Ledwie 2 proc. ankietowanych Polaków przyznaje się do wykonywania pracy nierejestrowanej (w większości jest to tzw. praca na czarno - bez podatków i składek ubezpieczeniowych). Statystycy szacują, że z powodu "wrażliwego" charakteru pytania, wynik jest mocno niedoszacowany. W rzeczywistości nawet 5 proc. pracowników może wykonywać pracę w szarej strefie, choć - jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) - zasięg tego procederu stale się zmniejsza.

Praca nierejestrowana, zwana też pracą "na czarno", to wszelka działalność zarobkowa niezgłoszona władzom publicznym - przypomina w swojej analizie Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) i wyjaśnia, że w 2018 roku wprowadzono możliwość drobnej działalności zarobkowej nie wymagającej rejestracji firmy, ale i w tym przypadku należy od niej odprowadzać podatki.

Krótko mówiąc: praca na czarno obejmuje sytuacje, w których praca jest wykonywana bez żadnej umowy między pracownikiem a pracodawcą lub wykonawcą a klientem. Pracownik nie uzyskuje z jej tytułu ubezpieczenia społecznego i nie są od niej płacone podatki. Stanowi ona część szarej strefy, a wszelkie ankiety próbujące oszacować jej zasięg obarczone są ogromnym ryzykiem błędu. Nawiasem mówiąc, najczęściej praca na czarno bywa zajęciem dodatkowym, a wykonują ją osoby zatrudnione lub nawet prowadzące firmy.

Reklama

"Wrażliwe" pytanie o pracę na czarno. Niechętnie na nie odpowiadamy

Zgodnie z danymi GUS, w 2022 r. udział osób wykonujących pracę nierejestrowaną w liczbie wszystkich pracujących wyniósł 2,0 proc. To ponad dwukrotny spadek w stosunku do 2017 r., gdy było to 5,4 proc. - wylicza Polski Instytut Ekonomiczny i tłumaczy, że dane te zbierane są na podstawie deklaracji pracowników, więc należy je traktować jako dolną granicę szacunku (ze względu na wrażliwy charakter pytania część respondentów mogła zatajać tę informację).

Najczęściej pracujemy na czarno na rzecz osób prywatnych (tzw. fuchy). Praca na czarno na rzecz firm to najczęściej sytuacja wymuszona przez nieuczciwych pracodawców, a ponieważ od dłuższego czasu w Polsce mamy niskie bezrobocie a rynek pracy stał się rynkiem pracownika, sytuacje wykonywania zadań "na czarno" na rzecz firm staje się powoli rzadkością.

Praca "na czarno" dla firmy jest podejmowana rzadziej. W 2022 r. wykonywało ją 51 tys. osób - to ponad trzykrotny spadek w stosunku do 2017 r. - potwierdza tę tendencję PIE i podkreśla, że można wiązać to z poprawiającą się sytuacją gospodarczą i spadkiem bezrobocia oraz tym, że pracownicy bardziej pewni swojej pozycji skuteczniej byli w stanie wynegocjować przysługujące im uprawnienia zalegalizowania stosunku pracy.

Wykres. Liczba osób wykonujących pracę nierejestrowaną według charakterystyki ostatnio wykonywanej pracy (w tys.)

Ile zarabiają pracujący "na czarno"? Wygląda na to, że korzyści z takiego zatrudniania czerpią wyłącznie zlecający je "pracodawcy"


Analizy wynagrodzeń uzyskiwanych przez pracujących w Polsce "na czarno" nie pozostawiają wątpliwości - większość korzyści z takiego zatrudnienia czerpią zleceniodawcy. Zarobki tak pracujących niewiele różnią się od tych, które otrzymują "na rękę" osoby zatrudnione na legalną umowę o pracę.

PIE podkreśla, że zalegalizowanie pracy w takiej sytuacji leży w interesie pracownika, a w większości przypadków zatrudniania na czarno przez przedsiębiorców, to właśnie ci ostatni zyskują wielkim kosztem samych pracowników. Brak opodatkowania takiej pracy nie uderza bezpośrednio w osoby zatrudniane w szarej strefie, ale już brak opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne to realna "strata", która ujawni się choćby w momencie przechodzenia na emeryturę.

Praca nierejestrowana jest niekorzystna pod każdym względem - uderza w nas wszystkich

Praca nierejestrowana jest społecznie niekorzystna z różnych punktów widzenia - konkluduje Polski Instytut Ekonomiczny i podkreśla w swojej analizie, że po pierwsze, skutkuje ubytkiem sektora finansów publicznych. Po drugie, oznacza mniejsze bezpieczeństwo socjalne pracowników, a w przyszłości ich niższe emerytury. Po trzecie, zaburza konkurencję na rynku - sprawia, że nieuczciwi zyskują przewagę konkurencyjną.

W kontrolach Państwowej Inspekcji Pracy rośnie liczba wykrytych osób zatrudnionych nielegalnie. W 2022 r. nielegalne zatrudnienie stwierdzono w stosunku do 17,3 tys. obywateli Polski (na 123 tys. skontrolowanych), w 2017 r. było to 13,8 tys. (na 176 tys. skontrolowanych).

"To z jednej strony może podważać informacje o spadku powszechności pracy nierejestrowanej, z drugiej zaś świadczyć o wzroście skuteczności kontroli" - podsumowuje PIE.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: praca na czarno | szara strefa | zarobki | wypłata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »