Mamy wyjątkowo niski zasiłek dla bezrobotnych. Polska w ogonie krajów OECD

Spośród wszystkich krajów należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), Polska zajmuje przedostatnie miejsce pod względem wysokości zasiłków dla bezrobotnych - wynika z badań przeprowadzonych przez Międzynarodową Organizację Pracy (ILO). Dochody Polaków po utracie pracy spadają o 75 proc., zaś średnia dla wszystkich krajów OECD to 44 proc.

W raporcie dotyczącym skali pomocy bezrobotnym Światowa Organizacja Pracy porównała wysokość zasiłków przyznawanych w 2020 r. w krajach członkowskich OECD. Okazało się, że w Polsce zasiłek dla bezrobotnych dla osob o niskich poborach, czyli zarabiających poniżej 67 proc. średniej krajowej, jest niemal najniższy wśród wszystkich państw rozwiniętych. 

Zasiłek jedną czwartą pensji

Średnia krajów OECD to 56 proc. zastąpienia. Oznacza to, że przechodząc na zasiłek bezrobotny traci 44 proc. wielkości pensji. W Polsce traci więcej. Wysokość świadczenia dla bezrobotnych dwa miesiące po utracie pracy jest równowartością 25 proc. poprzednich zarobków. Oznacza to, że po stracie pracy dochody spadają o 75 proc.

Dla porównania w Luksemburgu, mającym najlepszy wynik z krajów OECD, spadek dochodów wynosi 17 proc., w Danii 22 proc., w Szwecji i Holandii 23 proc. a w Słowenii 24 proc. Hiszpanie przechodząc na zasiłek tracą 30 proc. pensji, Włosi 41 proc. a Francuzi - 42 proc. Polska zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Na jej końcu jest Australia. Tam bezrobotny traci aż 85 proc. poborów.

Reklama

Zasiłek zwykle przez pół roku

W Polsce zasiłek dla bezrobotnych przyznają Urzędy Pracy. Biorą pod uwagę 18 miesięcy poprzedzających dzień rejestracji. Zasiłek powinien zostać przyznany jeżeli osoba, która się o niego ubiega, udokumentuje pracę w sprawdzanym czasie, przez co najmniej 365 dni i przynajmniej o minimalnych dochodach, od których były odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne i Fundusz Pracy. 

Świadczenie zwykle jest przyznawane na pół roku. Jeśli jednak stopa bezrobocia w danym powiecie przekracza 150 proc. średniej krajowej, osoba bezrobotna może otrzymać świadczenie przez rok. Na dłuższe wypłaty mogą też liczyć ci, którzy ukończyli 50 lat i mają co najmniej 20-letni staż pracy. Wyznaczając długość zasiłku Urząd Pracy bierze pod uwagę też posiadanie na utrzymaniu dziecka w wieku do 15 lat a także to, czy współmałżonek też jest bezrobotny.

Najwyżej 1629,17 zł netto

Pełna kwota zasiłku przysługuje w Polsce osobom, które przepracowały od 5 do 20 lat. Wynosi ona 1491,90 zł brutto - 1357,63 zł netto. Taką sumę otrzyma bezrobotny w trzech pierwszych miesiącach. W kolejnych, świadczenie jest równowartością 80 proc. zasiłku podstawowego i wynosi 1171,60 zł brutto (1066,16 zł netto).

Jeśli ktoś przepracował ponad 20 lat, przysługuje mu zasiłek w wysokości 120 proc. podstawowej kwoty. W pierwszych trzech miesiącach wynosi on 1790,30 zł brutto (1629,17 zł netto), a potem 1406,00 zł brutto (1279,46 zł netto). Ci, którzy przepracowali mniej niż 5 lat, otrzymują w pierwszych trzech miesiącach 1193,60 zł brutto (1086,18 zł netto). Później - 937,30 zł brutto (852,94 zł netto). 

Międzynarodowa Organizacja Pracy podała, że na świecie na zasiłek może liczyć średnio 2 na 10 bezrobotnych. W skali całej planety, tego rodzaju wsparcie dostaje 18,6 proc. osób, które straciły pracę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: OECD | bezrobocie | zasiłek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »