Dzień Nauczyciela. Polski nauczyciel pracuje za jedną czwartą tego, co kolega w Niemczech

Godziwe wynagradzanie nauczycieli ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia każdemu dziecku wysokiej jakości edukacji i dla przygotowania młodych ludzi do wyzwań przyszłości - podkreśla ONZ. Nauczyciele nigdzie na świecie nie należą do krezusów, ale w niektórych krajach opłacani są wyjątkowo słabo. W Polsce też - podaje raport OECD.

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ogłosiła niedawno coroczny raport "Edukacja w skrócie". Poświęcony jest on temu ile rządy państw należących do OECD  wydają na edukację, analizom jak działają systemy edukacji w różnych krajach oraz osiąganym przez szkoły i uczniów wynikom. Raport zwraca również uwagę nie tylko na porównawcze rezultaty międzynarodowych testów, ale na długofalowe efekty systemu edukacyjnego. Polegają one na wpływie na zarobki i na szanse osób dorosłych na dobrą pracę. 

Gdzie płacą najlepiej

W rozwiniętych gospodarkach rozpiętość wynagrodzeń nauczycieli jest duża. We wszystkich  krajach należących do OECD nauczyciele zarabiają wyraźnie mniej niż inni ludzie z wyższym wykształceniem. W 2020 roku średnio było to zaledwie od 81 do 96 proc. Przeciętna płaca nauczyciela zaczynającego pracę, a więc na start, wynosi w wysoko rozwiniętych krajach przeciętnie nieco ponad 35,6 tys. dolarów rocznie.

Reklama


Wraz ze stażem pracy i podnoszeniem kwalifikacji wynagrodzenia nauczycieli rosną. Przeciętnie w państwach OECD nauczyciele z wieloletnim stażem i posiadający maksymalne kwalifikacje zarabiają niemal dwa razy więcej niż początkujący, bo ponad 65,7 tys. dolarów rocznie. Ale w niektórych krajach rozpiętości zależne od kwalifikacji są znacznie większe - w Kolumbii prawie czterokrotne, a w Korei Południowej i w Meksyku niemal trzykrotne.

Co ważne - raport OECD podaje dane o wynagrodzeniach nauczycieli jako ekwiwalent dolara ważonego parytetem siły nabywczej (PPP). Metodologia ta pozwala naprawdę porównać, gdzie nauczycielom płaci się gorzej, a gdzie lepiej.

Nauczyciele najlepiej wynagradzani są w Luksemburgu. Tam początkujący zarabia ponad 78,6 tys. dolarów rocznie, a wysoko wykwalifikowany - niemal dwa razy więcej, bo ponad 137 tys. dolarów. Na drugim miejscu są Niemcy, na trzecim Szwajcaria, a dalej Dania, Hiszpania, Niderlandy, Australia, Austria, Norwegia i USA. Co ciekawe, Dania i Niemcy płacą najwyżej wykwalifikowanym nauczycielom zaledwie o 15-20 proc. więcej niż początkującym. Najmniejsze rozpiętości płac pomiędzy obu tymi kategoriami występują jeszcze na Islandii, w Turcji i w Czechach.


Przeciętnie w OECD w 2020 roku wynagrodzenia ustawowe nauczycieli o maksymalnych kwalifikacjach były od 86 proc. do 91 proc. wyższe niż nauczycieli posiadających najniższe kompetencje, zaczynających dopiero karierę zawodową. W Polsce najwyższe płace były o 70 proc. do 85 proc. wyższe niż minimalne na odpowiednich poziomach kształcenia.

Jak zatem zarabiają nauczyciele w Polsce?

Jak wyglądają ich płace na tle innych państw? Początkujący polski nauczyciel może liczyć na pensję 17.365 dolarów rocznie. To ponad cztery razy mniej niż na start dostaje jego kolega w Niemczech. Tymczasem polski PKB podzielony na głowę stanowi - według tej samej metodologii parytetu siły nabywczej - wynosi prawie 64 proc. PKB przypadającego na głowę w Niemczech. Jeśli porównać płacę przeciętnego polskiego początkującego nauczyciela ze średnią w OECD, to zarabia on mniej niż połowę tej średniej.

Polski nauczyciel, który osiągnął maksimum swoich kwalifikacji i ma co najmniej 15 lat stażu pracy zarabia rocznie przeciętnie 32 tys. dolarów PPP, gdy jego kolega w Niemczech ponad 95 tys. dolarów. To prawie trzykrotnie więcej. Średnie wynagrodzenie wysokokwalifikowanych nauczycieli policzone dla wszystkich państw OECD jest ponad dwa razy wyższe niż w Polsce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Odpowiadają na wywiad ministra. "To żenujące"

Czy są w OECD takie kraje, gdzie nauczycielom płaci się mniej niż w Polsce? Owszem - są. Początkujący belfrowie mniej zarabiają na Słowacji, Łotwie, Węgrzech, w Kostaryce i Brazylii. Przeciętne płace w znajdującej się na ostatnim miejscu pod tym względem Brazylii wynoszą niespełna 15 tys. dolarów, czyli są o prawie 20 proc. niższe niż w Polsce. Ale Polska jest w OECD na przedostatnim miejscu pod względem wysokości wynagrodzeń najwyżej wykwalifikowanych nauczycieli. Tylko na Słowacji płacą im o 15 proc. mniej niż w polskich szkołach. Raport OECD nie podaje w tej kategorii danych z Brazylii ani z Łotwy.

Ile pracują nauczyciele?

Nauczyciele mają różne pensum w różnych krajach, ale generalnie zależy ono od poziomu kształcenia. Najwięcej pracują nauczyciele w przedszkolach, średnio w krajach OECD 989 godzin rocznie. W Polsce średnio ponad tysiąc godzin, czyli o ponad 8 proc. więcej.

Znacznie mniej godzin uczą nauczyciele w szkołach podstawowych i średnich. W krajach OECD jest to odpowiednio 791 godzin i 685 godzin. W Polsce nauczyciele pracują "przy tablicy" o odpowiednio prawie 24 proc. i 30 proc. mniej. Ale dodatkowo poświęcają 34 proc. czasu swojej podstawowej pracy na planowanie i przygotowywanie lekcji, organizację pracy uczniów, komunikację i współpracę z rodzicami.  

Badania prowadzone na świecie potwierdzają, że pandemia zadała edukacji potężny cios, a nauka zdalna okazała się znacznie mniej efektywna niż w szkole. Ucierpieli nauczyciele i uczniowie. W niedawnym badaniu nauczycieli w Singapurze 80 proc. pytanych stwierdziło, że pandemia wpłynęła na ich zdrowie psychiczne. Powód? Dodatkowe obciążenie pracą i presja. Coraz częściej mówi się o dramatycznych problemach ze zdrowiem psychicznym ludzi młodych.

W tej sytuacji zawód nauczyciela jest kluczowy, by zapobiegać jeszcze większym szkodom spowodowanym przez pandemię, i to nie tylko edukacyjnym, ale także społecznym - twierdzą UNESCO i UNICEF, agendy ONZ, oraz Międzynarodowa Organizacja Pracy. I wzywają rządy do potraktowania go priorytetowo.

"Wzywamy kraje do inwestowania (w zawód nauczyciela) nadania mu priorytetu w globalnych wysiłkach na rzecz odbudowy edukacji, aby każdy uczeń mógł uzyskać dostęp do wykwalifikowanego i wspierającego nauczyciela" - napisali przedstawiciele tych organizacji.

Ocenili oni, że państwa muszą podjąć wysiłek by rekrutować i zatrzymywać najlepszych nauczycieli. Powinny też zabrać się do likwidowania luk w nauczaniu spowodowanych przez pandemię i zapewnić każdemu dziecku dostęp do wysokiej jakości edukacji. Wysokiej jakości edukacja dla wszystkich dzieci to czwarty cel zrównoważonego rozwoju ONZ.

"Wynagrodzenie i warunki pracy są ważne dla przyciągania, rozwijania i zatrzymywania wykwalifikowanych i wysokiej jakości nauczycieli i dyrektorów szkół" - napisała w raporcie OECD.

"Ważne jest, aby decydenci polityczni dokładnie rozważyli wynagrodzenia i perspektywy zawodowe nauczycieli, starając się zapewnić zarówno wysokiej jakości nauczanie, jak i zrównoważone budżety edukacyjne" - dodała organizacja.

Jacek Ramotowski

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »