Zwrot ze zlikwidowanej ulgi dla klasy średniej. Kto może dostać pieniądze?

Ulga dla klasy średniej choć już nie istnieje, może w tym roku przynieść jeszcze ostatnią korzyść podatnikom. Zlikwidowana w ubiegłym roku ulga była naliczana w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca, obniżając zaliczki na podatek. Z ulgi dla klasy średniej nie wszyscy mogli jednak skorzystać i obecnie tak samo - nie wszyscy otrzymają zwrot z jej tytułu. Kluczowe były zarobki i forma zatrudnienia.

Ulga dla klasy średniej była zaledwie krótkim epizodem w historii polskiego systemu fiskalnego. Obowiązująca jedynie przez pół roku ulga dotyczyła wyłącznie zatrudnionych na umowę o pracę oraz prowadzących działalność gospodarczą opodatkowaną na zasadach ogólnych według skali podatkowej.

Ulga dla klasy średniej miała rekompensować zmiany podatkowe niekorzystne dla pracowników zatrudnionych na umowę o pracę. Jej obowiązywanie skończyło się jednak już z początkiem lipca 2022 roku, ale korzystających z niej pracowników nie spotkają negatywne konsekwencje. Co więcej, część podatników może liczyć na zwrot z urzędu skarbowego.

Reklama

Ulga dla klasy średniej zlikwidowana. Część podatników znalazła się w szczególnej sytuacji

W szczególnej sytuacji podatkowej, jak zwraca uwagę Money.pl, znaleźli się pracownicy, którzy w 2022 roku zarabiali w przedziale 5 700 zł do 11 141 zł. To właśnie ich dotyczyła ulga dla klasy średniej, która już nie obowiązuje. I choć nie mogą odliczyć jej od podatku w rozliczeniu, to i tak jest szansa na to, że otrzymają zwrot pieniędzy.

Krajowa Administracja Skarbowa będzie jednak stosować zasady ulgi dla klasy średniej przy rozliczaniu zeznań podatkowych tych osób, które w 2022 roku kwalifikowały się do zastosowania ulgi dla klasy średniej. Co więcej, KAS będzie to robił bez względu na to, czy pracodawca stosował ulgę dla klasy średniej wobec swoich pracowników, czy też nie.

Pismo i pieniądze ze skarbówki. Zwrot z ulgi dla klasy średniej dotrze najpóźniej w 3 miesiące

Zamieszanie z ulgą dla klasy średniej, która została wyłączona w trakcie trwania roku podatkowego (zamiast niej wprowadzono 12-proc. PIT w I progu podatkowym), doprowadziło do sytuacji, w której obliczany będzie podatek hipotetyczny, czyli ten, który obowiązywał podatników na mocy uchylonych wcześniej przepisów. W tym wypadku, jeśli KAS w trakcie wyliczeń wykaże, że ten hipotetyczny podatek (będzie wyliczany nie tylko dla samej ulgi dla klasy średniej, ale dla całego systemu z I półrocza), będzie niższy od obliczonego przez podatnika w deklaracji za 2022 rok podatku należnego, wystąpi podstawa do zwrotu pieniędzy, a pierwsze pojawi się pismo.

W korespondencji, która powinna zostać wysłana do podatnika z odpowiadającego mu urzędu skarbowego w terminie do 21 dni od złożenia deklaracji, adresat dowie się o różnicach, jakie wystąpiły w opodatkowaniu między stanem obecnym a hipotetycznym oraz o wysokości kwoty należnego zwrotu z tego tytułu. Jeśli podatnik rozliczał się przez elektroniczny system, pieniądze powinien otrzymać w ciągu 45 dni, ale jeśli składał deklarację papierową, może poczekać nawet 3 miesiące.

Zwrot pieniędzy z ulgi dla klasy średniej może umilić dzień, ale jak przedstawiło w ubiegłym roku Ministerstwo Finansów, grupa dotkniętych likwidacją ulgi nie jest przesadnie duża. Zgodnie z danymi resortu zmiany dotkną średnio 1 podatnika na 1000 rozliczających się.

Przemysław Terlecki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pieniądze | ulga dla klasy średniej | zwrot | podatek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »