Kupujący mieszkania rezygnują z lokalizacji zagrożonych zalaniem

Powódź zmienia nastawienie kupujących nieruchomości. O ile do tej pory niewielu z nich interesowało się możliwością podtopienia czy zalania, to teraz niemal każdy pyta o takie ryzyko - wskazują doświadczenia doradców Home Broker.

Część kupujących rezygnuje z oglądania mieszkań czy domów na terenach, które były najbardziej zagrożone. W Warszawie dotyczy to Białołęki, Wawra czy Wilanowa.

Z zestawienia, jakie Home Broker przygotował zanim wody wystąpiły z rzek i zalały wiele miejscowości, wynikało, że ryzyko powodzi nie jest istotnym kryterium wyboru lokalizacji przez kupujących mieszkania. Dotyczy to w szczególności Krakowa, gdzie ponad 40 proc. popytu przypada na dzielnice zagrożone zalaniem raz na sto lat. W Warszawie popyt na mieszkania w takich lokalizacjach jest co prawda mniejszy, lecz wynika to z innych czynników - odległości od centrum, infrastruktury czy standardu budynków. Nie widać też bezpośredniego związku między ceną mieszkań a ryzykiem podtopienia.

Reklama

Więcej pytań o wodę

Doświadczenia ostatnich dni wskazują jednak, że postawa klientów wyraźnie się zmienia. W tym tygodniu pytania o ryzyko podtopienia padają ze strony kupujących dużo częściej, zwłaszcza w odniesieniu do lokalizacji, które były lub są zagrożone. Można więc powiedzieć, że klienci z innych miast idą w ślady Wrocławian, którzy już wcześniej, po powodzi z 1997 roku, byli szczególnie wrażliwi na niebezpieczeństwo, jakie wiąże się z bliskością rzek. Z doświadczeń Home Broker wynika, że jeszcze przed obecną powodzią, we Wrocławiu największy odsetek klientów kierował się ryzykiem zalania przy wyborze lokalizacji. Dotyczyło to szczególnie mieszkań na parterze oraz działek budowlanych i domów położonych na peryferiach miasta.

Jest ryzyko, rezygnuję

W Warszawie najbardziej zagrożone podtopieniem były m.in. Wawer, Wilanów czy Białołęka. Doświadczenia doradców Home Broker wskazują, że w tych lokalizacjach ostrożność klientów znacznie wzrosła. Zaobserwowano przypadki wycofywania się kupujących z oglądania mieszkań, bądź ograniczenia się tylko do lokali położonych w stosunkowo dużej odległości od Wisły. Podobna sytuacja ma miejsce w podwarszawskich Łomiankach.

Większa czujność deweloperów

Z doświadczeń Home Broker wynika ponadto, że deweloperzy, realizujący inwestycje, zaczęli w materiałach przygotowywanych dla klientów poruszać kwestie ryzyka powodzi czy też przygotowywać specjalne opisy dotyczące sytuacji geomorfologicznej terenów, na których powstają inwestycje.

Budowanie świadomości

Home Broker już od dłuższego czasu buduje świadomość kupujących mieszkania w zakresie ryzyka podtopienia czy zalania. Już kilka miesięcy temu, na długo przed wystąpieniem realnego zagrożenia, zwracaliśmy uwagę, które dzielnice poszczególnych miast są najbardziej zagrożone. Przedstawiając nieruchomość klientowi, zawsze wskazujemy wszystkie słabe i mocne strony, oceniając jednocześnie czy wystawiona przez sprzedającego cena jest adekwatna do bilansu tych cech.

Katarzyna Siwek

Home Broker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »