Wygląda na to, że będą nas masowo zwalniać

Pracodawcy RP wielokrotnie zwracali uwagę na możliwość zaistnienia sytuacji, w której firmy, chcące uniknąć zatrudnienia na stałe po upływie 24-miesięcznego okresu, będą masowo zwalniać pracowników.

22 sierpnia mijają dwa lata od początku obowiązywania ustawy o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców. Od wejścia w życie ustawy rozpoczął się bieg dla 24-miesięcznego terminu, na jaki można było zawierać umowy na czas określony.

Ustawa antykryzysowa zawiesiła stosowanie art. 251 § 1 k.p. ograniczającego zawieranie kolejnych umów na czas określony. Pracodawcy RP przypominają, że na jego podstawie trzecia umowa na czas określony przekształca się w umowę bezterminową, jeśli dwukrotnie strony zawarły już umowę na czas określony, a przerwa pomiędzy kolejnymi umowami nie przekroczyła jednego miesiąca.

Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy, okres zatrudnienia na podstawie umowy na czas określony, a także łączny okres zatrudnienia na podstawie kolejnych umów między tymi samymi stronami stosunku pracy, nie może przekraczać 24 miesięcy. Przez ten właśnie czas, pracodawcy mogli zawierać z pracownikami nieograniczoną liczbę umów na czas określony bez ryzyka, że angaż przekształci się w umowę na czas nieokreślony.

Reklama

Nowe przepisy stosuje się do umów okresowych zawartych po 22 sierpnia 2009 r., a także do umów obowiązujących w dniu wejścia ustawy. - Wyjątek stanowią jednak umowy na czas określony zawarte przed 22 sierpnia 2009 r., a mające się skończyć po 31 grudnia 2011 r. - trwają one do daty, do której zostały zawarte - przypominają Pracodawcy RP.

Pojawiają się komentarze, z których wynika, że wprawdzie ustawa antykryzysowa nie przewiduje przekształcenia z mocy prawa umowy o pracę na czas określony zawartej z naruszeniem 24-miesięcznego limitu w umowę bezterminową, to jednak konsekwencją naruszenia wskazanego limitu może być uznanie przez sąd, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy o pracę na czas nieokreślony.

Istnieje obawa, że firmy, chcące uniknąć zatrudnienia na stałe po upływie 24 - miesięcznego okresu, będą masowo zwalniać pracowników. Pracodawcy RP wielokrotnie zwracali uwagę na możliwość zaistnienia takiego ryzyka. Wielokrotnie, w licznych komunikatach prasowych i wystąpieniach na forum publicznym postulowali podjęcie prac legislacyjnych w celu zmiany prawa. Spotykali się jednak z oporem przed zmianami, ze względu na konieczność ograniczenia zatrudnienia terminowego. Pracodawcy RP wyrażają nadzieję, że sytuację uda się uzdrowić, a nowe formy zatrudnienia w naszym kraju nie będą jedynie pustym frazesem.

Szukasz pracy? Przejrzyj oferty w serwisie Praca INTERIA.PL

Informacja prasowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »