Szykują się duże zmiany w kodeksie pracy
Pracownicy, którzy zostali bezprawnie zwolnieni, będą mogli ubiegać się nawet o kilkaset tys. zł odszkodowania. Sejm poprze zapewne senacki projekt w tej sprawie, który dostosowuje przepisy do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Z kolei rząd wycofał się z pomysłu, aby pracownikowi za czas dyżuru pełnionego w miejscu pracy przysługiwało wynagrodzenie, bez względu na to, czy w jego trakcie rzeczywiście musiał wykonywać obowiązki pracownicze. To tylko nieliczne przykłady projektowanych zmian w kodeksie pracy.
Niemal na pewno od przyszłego roku urlop macierzyński, w zależności od liczby urodzonych dzieci, zostanie wydłużony o dwa lub trzy tygodnie. Rodzice, którzy mają prawo do urlopu wychowawczego, będą z kolei chronieni przed zwolnieniem.
Wszystko wskazuje też, że w życie wejdzie projekt nowelizacji k.p. umożliwiający pracownikom ubieganie się o odszkodowanie cywilne za bezprawne lub nieuzasadnione zwolnienie. Mogą być one kilkunastokrotnie wyższe od obecnych i sięgać nawet kilkudziesięciu tys. zł.
Pracodawcy mogą się też spodziewać, że ustawodawca wprowadzi do k.p. rozszerzoną definicję molestowania. Pojęcie to będzie oznaczać nie tylko naruszenie godności albo poniżenie pracownika, ale także stworzenie wobec niego m.in. zastraszającej atmosfery.
Czy wg projektu - pracodawca będzie musiał wyznaczać pracownika odpowiedzialnego za ewakuację i udzielanie pierwszej pomocy w firmie? Czy pracodawcy będą musieli przywracać do pracy bezprawnie zwalniane kobiety w ciąży? Czy koszty podróży służbowej będą zwracane? Dlaczego prawo pracy jest coraz bardziej niespójne i sprawia kłopoty interpretacyjne firmom i pracownikom?
Łukasz Guza
Więcej: Gazeta Prawna 6.10.2008 (195) - str.8