Jak najlepiej wykorzystać stanowisko, na którym się ugrzęzło?

Czujesz się w pracy jak w więzieniu? Wykorzystaj ten rok, by rozwinąć nowe umiejętności i znaleźć coś nowego.

Styczeń jest tradycyjnie miesiącem nowych początków, jednak zmiana pracy jest niemal zawsze trudniejsza niż dotarcie na siłownię, odłożenie pieniędzy czy pozbycie się nałogu. Z powodu anemicznego rynku pracy i spadku wartości pracowniczych programów emerytalnych wiele osób czuje się obecnie w pracy jak w więzieniu. Czują, że nie tylko muszą pozostać tam, gdzie są, ale także muszą pracować ciężej za niższe wynagrodzenia. Bez nowych wyzwań oraz perspektyw awansu lub podwyżki każdy może stracić motywację i poczuć, że stoi w miejscu.

Reklama

Na zdjęciach: Jak najlepiej wykorzystać stanowisko, na którym się ugrzęzło?

Jak się sprzedać w pracy

Jak sprawdzić, gdzie pasujesz

Jak przetrwać degradację zawodową?

Sekrety komunikacji niewerbalnej

Jednak pozostawanie w pracy, która nie spełnia naszych oczekiwań, nie musi oznaczać, że odkładamy karierę na później. Ucząc się w obecnej pracy lub poza nią, możesz się rozwijać, mimo że pozostajesz w tym samym miejscu. Skoncentruj się na swoich celach i wykorzystaj czas, by zająć możliwie najlepszą pozycję do znalezienia kolejnej pracy. - Myśl o tym, że nie zawsze tak będzie - mówi Laurence Stybel, trener umiejętności przywódczych oraz prezes Stybel Peabody & Associates, bostońskiej firmy zajmującej się sprawami kadrowymi.

Nie ma się żadnych opcji?

W czasie recesji, gdy na rynku pracy panuje marazm, łatwo o poczucie, że nie ma się wyjścia. Bez względu jednak na sytuację zmiana jest zawsze możliwa. - Pomyśl o obecnym miejscu w swojej karierze przez pryzmat 18-miesięcznego etapu - radzi Dory Hollander, psycholog pracy i doradca zawodowy. - Dzięki temu, nie będziesz miał wrażenia, że tam ugrzązłeś.

Porozmawiaj z szefem, by dowiedzieć się, czego możesz się jeszcze nauczyć i poświęć kolejne trzy miesiące, by nabyć potrzebne umiejętności w ramach firmy lub poza nią. Istnieje wiele sposobów poznania innych specjalności. Podejmij nowe obowiązki, które będą nowym wyzwaniem. Zapisz się na dodatkowe kursy. Popracuj nad wystąpieniami publicznymi zapisując się do organizacji Toastmasters International. Poproś kolegę, który jest biurowym guru technologii, by udzielił ci lekcji obsługi Excela lub PowerPointa. Jeżeli masz wiedzę, którą możesz się podzielić z innymi, wykaż się większą aktywnością, zakładając blog. - Doskonaląc nową umiejętność, możesz odkryć nowe, ekscytujące obszary - zachęca Hollander. - Ten proces pomoże ci się również zastanowić nad tym, co będziesz robić później.

Kim są twoi interesariusze?

Kolejnych sześć miesięcy poświęć na rozmowy z osobami z firmy na temat tego co robisz i na wykazanie większej aktywności. - Dowiedz się kim są twoi klienci - sugeruje Hollander. - Mogą ci pomóc w kontakcie z osobami z innych firm. Nowym początkiem może już być np. przeniesienie się na inne stanowisko w firmie - można zgodzić się na przeniesienie do innego biura lub zaproponować, że jeden dzień w tygodniu będzie się pracować w domu.

Najlepszy czas na nawiązywanie przydatnych kontaktów jest wtedy, gdy nie szukamy aktywnie pracy. Zadbaj więc o to, by przez kolejnych dziewięć miesięcy spotykać nowych ludzi. Istnieje wiele sposobów nawiązania przydatnych kontakty. Zapisz się do organizacji zawodowej. Zaktualizuj swoje cv i umieść je na odpowiednim portalu. Mów ludziom, że masz za sobą świetny rok i że jesteś gotowy na zmiany. Z kilkoma przyjaciółmi z innych branż załóż zawodową grupę rozwoju - spotykajcie się co kilka tygodni, by wymienić kontaktami, pomóc nawzajem w przemyśleniu celów zawodowych i porozmawiać o obawach związanych ze zmianami. - Szukanie nowych możliwości może wydawać się zdradą własnej kariery, jednak każdy musi iść swoją drogą, zwłaszcza jeżeli nie czuje się szczęśliwy - tłumaczy Hollander.

Zostań częścią czegoś większego od siebie

Zaproponuj, że zostaniesz mentorem młodszego kolegi z pracy. Rozwijaj zainteresowania i podejmuj wyzwania poza biurem. Przygotuj się do maratonu. Zapisz się na kurs językowy. Staniesz się bardziej wydajny w pracy, jeżeli będziesz miał powód, by wychodzić wieczorem i nie brać pracy na weekend. Zrób sobie przerwę. Nawet trzydniowy weekend może ci pomóc wyklarować wizję swojej przyszłości i spojrzeć na sytuację nieco z boku.

Co najważniejsze - spróbuj dokładnie ustalić dlaczego znalazłeś się w potrzasku, a następnie zmuś się do posuwania małymi kroczkami w kierunku zmian. Zawodowe slogany, takie jak "będę tu pracować, bo uwielbiam moich kolegów" lub "boję się zmiany", mogą prowadzić do inercji. - Te slogany zaciemniają naszą umiejętność podejmowania racjonalnych, dobrych dla nas decyzji - podsumowuje Hollander.

Poradzić sobie z szefem tyranem

Helen Coster

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

Forbes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »