Ekwiwalent pieniężny za węgiel

Emeryci, renciści oraz byli pracownicy przedsiębiorstw robót górniczych, posiadający uprawnienia do bezpłatnego węgla na podstawie układu zbiorowego pracy, będą mogli ubiegać się o ekwiwalent pieniężny z tytułu prawa do bezpłatnego węgla - zdecydował Sejm, uchwalając ustawę w tej sprawie.

Za uchwaleniem ustawy było 394 posłów, 9 było przeciw, a jeden poseł wstrzymał się od głosu.

Chodzi o osoby, które uzyskały prawo do emerytury lub renty w okresie od 31 grudnia 2001 r. do 1 stycznia 2007 r. Z ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych wynika, że ekwiwalent nie przysługuje tym, którzy już go uzyskali na podstawie wyroków sądowych.

Wypłaty ekwiwalentu przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zostały zawieszone od 1 stycznia 2001 roku. Nastąpiło to z powodu nowelizacji ustawy z 1998 r. o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach górniczych.

Reklama

Do Sejmu trafiły dwa projekty przywracające możliwość wypłat ekwiwalentu: jeden autorstwa Platformy Obywatelskiej, a drugi rządowy. Ostatecznie sejmowa komisja gospodarki jako bazowy przyjęła projekt rządowy.

Sprawozdawca komisji Rajmund Moric wyjaśniał podczas debaty w Sejmie, że wypłatą objęty będzie okres od 1 stycznia 2002 r. do 31 grudnia 2015 r.

- Rok 2002 - ponieważ jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego; lata 2003-2007 - ponieważ jest ekspertyza, która mówi, że te przepisy również budzą wątpliwości co do zgodności z konstytucją; okres 2008-2015 - ponieważ w przyszłej ustawie o restrukturyzacji górnictwa, która jest aktualnie w toku opracowania, w latach 2008-2015 będą mieli uprawnienia do deputatu, do ekwiwalentu za deputat, górnicy likwidowanych kopalń - wyjaśnił Moric.

Do ekwiwalentu uprawnieni są emeryci i renciści, którzy mają ustalone prawo do emerytury lub renty, byli pracownicy przedsiębiorstw robót górniczych, posiadający uprawnienia do bezpłatnego węgla na podstawie układu zbiorowego pracy dla pracowników zakładów górniczych z dnia 21 grudnia 1991 r.

Ustawa precyzuje też definicję przedsiębiorstwa robót górniczych. Jest to przedsiębiorstwo wykonujące prace pod ziemią, związane z budową, utrzymaniem lub likwidacją zakładu górniczego.

Moric wyjaśnił, że jest grupa dawnych pracowników przedsiębiorstw robót górniczych, którzy wyrokami sądów uzyskali prawo do ekwiwalentu, więc im nie można oczywiście drugi raz tego ekwiwalentu przyznać.

Z ustawy wynika, że wysokość ekwiwalentu będzie przysługiwała za 3 tony węgla, a zaległość z roku 2002 będzie wypłacana w cenach roku 2006. Na następne lata minister będzie określał wielkość tego deputatu.

Ustawa zakłada, że ekwiwalent będzie wypłacany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z dotacji ustalonej w budżecie i pokrywanej przez Ministerstwo Gospodarki.

Ustawa wchodzi w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia.

- Koszty wprowadzenia tej ustawy są trudne do oszacowania, bo tak naprawdę nie wiemy, ilu byłych pracowników zgłosi się po te deputaty. W roku budżetowym 2007 jest przewidziane na ten cel w budżecie 40 mln zł i tak de facto, po tej pierwszej wypłacie za rok 2002, w roku 2007 będziemy mieli rozeznanie, jak to będzie wyglądało w latach następnych - powiedział Moric.

Teraz ustawą zajmie się Senat.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »