Ekspert: Luka podażowa na rynku pracy groźna dla Polski

Rosnąca luka podażowa na rynku pracy i niewydolny system administracyjno-terytorialny – to zdaniem prof. Przemysława Śleszyńskiego, demografa z PAN niektóre ze spodziewanych skutków zmian demograficznych, jakie zachodzą w Polsce.

Prof. Śleszyński, który w ramach Prasowej Akademii Pieniądza przygotował wykład na temat wyzwań demograficznych stojących przed Polską i światem szacuje, że w 2050 r. liczba ludności naszego kraju może się zmniejszyć nawet o 6,5-7,5 mln do stanu 31-32 mln, a więc o 17-20 proc.

- Nawet jeśli spełnią się bardziej korzystne szacunki rozwoju ludnościowego kraju, zakładające silniejszą imigrację, problem depopulacji i starzenia się społeczeństwa pozostanie najpoważniejszym, jeśli chodzi o wpływ na rozwój społeczno-gospodarczy regionów Polski - alarmuje prof. Śleszyński. Zdaniem eksperta zmiany demograficzne (w tym depopulacja regionów peryferyjnych) rodzą trzy główne zagrożenia dla organizacji terytorialnej, zagospodarowania i planowania przestrzennego.

Reklama

Prof. Śleszyński wymienia tu: rosnące niedopasowanie miejsc pracy, zamieszkania, edukacji i usług przy powiększającej się luce podażowej (niedobór zasobów pracy w stosunku do popytu na pracę) coraz bardziej rozproszone i nieefektywne osadnictwo, powiększające i tak już rosnące koszty obsługi w związku z postarzaniem struktury wieku oraz coraz bardziej niewydolny system administracyjno-terytorialny pod względem równoważenia dochodów i wydatków oraz zapewnienia odpowiedniego standardu usług wynikających z administracyjnej hierarchizacji sieci osadniczej, delimitacji terytorialnych i dostępności przestrzennej.

Prof. Śleszyński szacuje, że biorąc pod uwagę różne scenariuszy w tym zakresie (a także w zależności od spodziewanej liczby miejsc pracy), lukę podażowa na rynku pracy może wynieść w 2050 r. od 2,5-6,9 mln osób, "przy najbardziej prawdopodobnej liczbie 3,4 mln osób".

...................

Jakie dane statystyczne?

Na jedną osobę w wieku powyżej 65 lat w Polsce przypadają obecnie cztery osoby w wieku produkcyjnym (15-64 lata). Wskaźnik obciążenia demograficznego wg. Eurostat wynosi w naszym kraju 24,2 proc. To lepiej niż średnio w UE, gdzie wynosi on 29,9 proc. Jednak jeszcze 10 lat temu było to 19 proc. Z danych Eurostatu wynika, że prawie co piąta osoba w Unii Europejskiej ma 65 lat i więcej (19,4 proc.). Stanowi to populację prawie 100 milionów ludzi. Przekłada się to na wysoki wskaźnik obciążenia demograficznego, który w 2017 roku w krajach Wspólnoty wyniósł aż 29,2 proc.

Innymi słowy, na jedną osobę w wieku 65 lat lub więcej przypadały mniej więcej trzy osoby w wieku produkcyjnym. - Wskaźnik obciążenia demograficznego w Unii Europejskiej rośnie konsekwentnie od wielu lat. Jeszcze dwadzieścia lat temu na jedną osobę powyżej 65. roku życia przypadało ok. pięciu osób w wieku produkcyjnym.

Dziesięć lat później stosunek ten wynosił 1:4, a dziś jest zbliżony do 1:3. Najwyższy wskaźnik obciążenia demograficznego wśród krajów UE jest we Włoszech (34,8 proc.), Grecji (33,6 proc.) i Finlandii (33,2 proc.), w Portugalii (32,5 proc.) i w Niemczech (32,4 proc). Na drugim krańcu skali znajdują się Luksemburg (20,5 proc.), Irlandia (20,7 proc.), Słowacja (21,5 proc.) i Cypr (22,8 proc.). W tych państwach członkowskich na jedną osobę w wieku 65 lat i więcej przypadało około pięciu osób w wieku produkcyjnym.

Jak podał PAP, Polska w tym zestawieniu plasuje się w połowie stawki ze wskaźnikiem obciążenia demograficznego na poziomie 24,2 proc.

Zdaniem ekspertów od demografii już od pewnego czasu mówi się o tym, że Polska znajduje się w demograficznych tarapatach. Historyczne dane tylko to potwierdzają. Stały wzrost wskaźnika obciążenia demograficznego powinien być alarmujący. Z tej perspektywy przyciąganie młodych pracowników ze Wschodu wydaje się dobrym wyjściem. 

PAP Kurier
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »