107 tysięcy wolnych miejsc pracy w Czechach

Polacy szukają zatrudnienia w najodleglejszych krajach, mając pod nosem 107 tys. wolnych miejsc pracy.

Wicepremier Czech Andrej Babiš przyznał w programie "Tydzień w polityce"  w kanale telewizyjnym ČT24, że w przyszłym roku na państwowe etaty liczyć może 13 800 osób. To m.in. 5800 nauczycieli i około 5000 żołnierzy oraz policjantów.

Etaty czekają także w skarbówkach i urzędach celnych. Nadal jednak wolnych miejsc zostanie tam w sumie 93 200. Zatrudnianie w sferze publicznej jest możliwe z uwagi na zdrowe finanse państwa (Czechy są teraz w europejskiej czołówce).

Reklama

Babiš dodał, że rok 2016 będzie na razie ostatnim, gdy państwo wyda tyle pieniędzy na nowych pracowników. Potem skieruje swoją uwagę na inwestycje.

To także powinno owocować nowym miejscami pracy, lecz już nie dla sfery budżetowej, a dla przemysłu.

- - - - -

Andrej Babiš (ur. 5 września 1954 r. w Bratysławie - czeski przedsiębiorca słowackiego pochodzenia, twórca i właściciel koncernu Agrofert, od 2014 r. pierwszy wicepremier i minister finansów.

W 2012 r. zarejestrował partię polityczną o nazwie ANO 2011 (TAK 2011), głoszącą hasła walki z korupcją i uzdrowienia systemu politycznego, deklarując udział w wyborach parlamentarnych. Rozwój działalności partii zbiegł z nabyciem przez Agrofert grupy mediowej MAFRA, wydającej m.in. jeden z największych czeskich dzienników "Mladá fronta Dnes". W wyborach w 2013 r. kierowane przez niego ugrupowanie zajęło drugie miejsce, wprowadzając do Izby Poselskiej 47 swoich przedstawicieli. Babiš uzyskał jeden z mandatów poselskich przypadających jego ugrupowaniu. 29 stycznia 2014 r. został pierwszym wicepremierem oraz ministrem finansów w koalicyjnym rządzie Bohuslava Sobotki.

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »