Z odsieczą emigracji zarobkowej
Polacy za granicą nie będą zostawieni sami sobie. Rzecznik Praw Obywatelskich chce im podarować bony na opłacenie niezbędnych porad prawnych. Będą też mogli liczyć na pomoc specjalnych "oficerów łącznikowych".
Rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski deklaruje wzmożenie działań, mających na celu wsparcie Polaków pracujących za granicą bądź planujących podjęcie takiej pracy. Chce m.in. wspierać ideę stworzenia systemu pomocy prawnej dla takich osób, a także systemu szerokiej informacji o warunkach na rynkach pracy w poszczególnych krajach Unii Europejskiej.
Bony na prawnika
Ciekawy jest pomysł stworzenia specjalnego funduszu, z którego finansowana byłaby pomoc prawna dla Polaków na obczyźnie. Osoba przebywająca za granicą dostawałaby specjalny bo na opłacenie podstawowych porad prawnika. Przy czym 80 proc. kosztów usługi byłoby pokrywanych z funduszu. Brakujące 20 proc. zainteresowany płaciłby z własnej kieszeni.
- Wsparcie finansowe w tej sprawie zostało mi przyrzeczone przez marszałka Senatu Bogdana Borusewicza - oświadczył rzecznik.
Oficerowie łącznikowi
Kolejny pomysł, sprawdzony w innych krajach, to powołanie specjalnych polskich oficerów łącznikowych, którzy mieliby służyć rada i pomocą rodakom za granicą. Oficer byłby "umocowany" przy miejscowym ministerstwie pracy, w krajach, w których przebywa co najmniej 50 tys. Polaków.
- Ten pomysł ma precedens. Portugalia, kiedy wchodziła do Unii Europejskiej, wprowadziła takie rozwiązania - przekonuje Jerzy Kochanowski.
Zdaniem rzecznika, koniecznie trzeba też scalić system informacji o zasadach zatrudniania, podstawach systemu prawnego, kulturze w poszczególnych krajach UE, pomocne dla osób wyjeżdżających za granicę. Obecnie, żeby zdobyć takie dane trzeba przekopać się przez szereg stron internetowych, resortów pracy, urzędów pracy, organizacji charytatywnych itp.
Podmiot europejskiej polityki
Ofensywa podjęta przez RPO ma jeszcze jeden cel - uczynienie z problemu Polaków pracujących za granicą przedmiotem polityki nie tylko polskiego rządu, ale też instytucji Unii Europejskiej. Ma w tym pomóc m.in, specjalna międzynarodowa konferencja, która odbędzie się za kilka dni. Ma ona być wstępem do dużej konferencji w tej sprawie, zaplanowanej na wrzesień przyszłego roku w Warszawie. Będą w niej uczestniczyć przedstawiciele wszystkich krajów unijnych, w tym też mających wstąpić do wspólnoty w styczniu - Bułgarii i Rumunii.
Z opublikowanego na początku września raportu pozarządowego ośrodka badawczego ECAS (European Citizen Action Service) wynika, że około 1 mln 120 tys. Polaków wyjechało do krajów Unii Europejskiej w celach zarobkowych od czasu rozszerzenia UE. Oznacza to, że w krajach UE pracowało w tym czasie, także sezonowo, około 3 proc. ludności Polski.
