Wyniki finansowe firm relatywnie poprawiły się

Miesięczne i kwartalne komunikaty Głównego Urzędu Statystycznego ostatnio nie nastrajają nas optymistycznie - deficyt budżetowy, deficyt handlowy, bezrobocie, inflacjaÉ Dlatego warto odnotować choć jeden temat, w którym się poprawiło. Oto sytuacja finansowa zbadanych przedsiębiorstw po trzech kwartałach roku 2000 okazała się korzystniejsza, niż w analogicznym okresie roku 1999.

Odnotowano poprawę wszystkich podstawowych wskaźników ekonomiczno-finansowych w skali roku. Obniżył się wskaźnik poziomu kosztów, znacznie wzrosła rentowność brutto i netto. Pochodną tego stało się również zwiększenie zdolności firm do bieżącego regulowania zobowiązań - chociaż tak się składa, że akurat w tej dziedzinie zmiana sytuacji anormalnej na normalną najbardziej się spóźnia.

Reklama

Na polepszenie wyników finansowych - w stosunku do trzech kwartałów roku 1999 - wpłynął szybszy wzrost przychodów niż kosztów ich uzyskania, związany głównie z dynamiką przychodów ze sprzedaży. Wynik sprzedaży produktów, towarów i materiałów ukształtował się na poziomie aż o 49,1 proc. wyższym niż przed rokiem. Generalnie podniósł się zysk brutto i netto, przy równoczesnym znacznym spadku strat. W przychodach wzrósł do 68,7 proc. udział firm wykazujących zysk netto, chociaż - tu ciekawostka - ogólny odsetek takich podmiotów obniżył się.

Według danych statystycznych - największa poprawa wyników finansowych brutto i netto nastąpiła w przetwórstwie przemysłowym, górnictwie, kopalnictwie, transporcie, gospodarce magazynowej, łączności, obsłudze nieruchomości i firm oraz w handlu i naprawach, natomiast pogorszenie - w budownictwie, hotelarstwie i sektorze restauracji. Najistotniejsze, że ogólny poziom kosztów działalności gospodarczej obniżył się z 98,7 proc. przed rokiem do 97,8 proc. po trzech kwartałach roku 2000 (patrz wykres). Na pierwszy rzut oka niecały procent to niewiele, ale jest to wreszcie odwrócenie fatalnego trendu. Poprawiła się również relacja zobowiązań do należności - z 94,1 do 91,5 proc.

W strukturze rodzajowej ogólnych kosztów zmniejszył się udział wynagrodzeń brutto i świadczeń na rzecz pracowników, a wzrósł - kosztów zużycia materiałów i energii oraz wynajęcia usług zewnętrznych. Nie uległ natomiast istotnej zmianie udział kosztów amortyzacji.

Ogólnie pozytywny wydźwięk komunikatu GUS należy oczywiście odnieść do jego tła - trzy kwartały bieżącego roku porównujemy z kiepskimi trzema kwartałami roku 1999. Ponieważ czwarty był jeszcze gorszy (co widać na wykresie), zatem bilans całego roku 2000 będzie zapewne jeszcze lepszy. Ale tylko porównawczo - w wartościach bezwzględnych nadal wszystkie te wskaźniki są bardzo niepokojące i pokazują mizerię zdecydowanej większości podmiotów gospodarczych, działających na naszym rynku.

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »