Wg Millera żadnych ustępstw w negocjacjach z UE

"To nieprawda, że pójdziemy na ustępstwa w negocjacjach z Unią Europejską w kwestii pracy" - mówi gość porannych "Faktów", premier Leszek Miller. Informacje o polskich ustępstwach ujawnił naszej korespondentce w Brukseli jeden z najwyższych rangą unijnych dyplomatów. Według tych informacji, Polska najprawdopodobniej zgodzi się wstępnie na siedmioletnie restrykcje dotyczące pracy Polaków w krajach Piętnastki, po naszym wejściu do Unii.

"To nieprawda, że pójdziemy na ustępstwa w negocjacjach z Unią Europejską w kwestii pracy" - mówi gość porannych "Faktów", premier Leszek Miller. Informacje o polskich ustępstwach ujawnił naszej
korespondentce w Brukseli jeden z najwyższych rangą unijnych dyplomatów. Według tych informacji,
Polska najprawdopodobniej zgodzi się wstępnie na siedmioletnie restrykcje dotyczące pracy Polaków w krajach Piętnastki, po naszym wejściu do Unii.

"To nieprawda. Przeciwnie - będę namawiał kanclerza Schroedera, żeby był bardziej elastyczny. Przepływ pracowników jest czymś jak najbardziej naturalnym. Jeżeli Unia Europejska jest wolnym rynkiem, to jednocześnie musi być wolnym rynkiem pracy. Nie będzie więc takiego ustępstwa. Mam nadzieję, że będzie ustępstwo ze strony mojego kolegi" - twierdzi Miller. Szef rządu dodał jednocześnie, że jeśli chodzi o okres ochronny na obrót polską ziemią, to nasz kraj może być bardziej elastyczny w negocjacjach: "Trzeba przyjąć ustawę o obrocie ziemią wzorowaną na rozwiązaniach unijnych, a potem kwestia okresu przejściowego może być już traktowana bardziej elastycznie" - powiedział premier. Tymczasem doradca prezydenta do spraw europejskich Jan Truszczyński, cytowany przez dzisiejszą "Rzeczpospolitą" jest zdania, że polskie stanowisko w tej dziedzinie jest bardzo bliskie propozycjom Unii.

Reklama

Piętnastka domaga się wprowadzenia 7-letniego okresu przejściowego w kwestii prawa do pracy dla Polaków w Niemczech i Austrii. Pozostałe kraje Unii zadeklarowały już lub zamierzają zadeklarować znacznie wcześniejsze otwarcie swojego rynku pracy dla Polaków. Dotąd Polska chciała natychmiastowego otwarcia całego rynku pracy Unii. Wypowiedź Jana Truszczyńskiego - typowanego

na nowego negocjatora Polski z Unią Europejską - potwierdza informacje, które nieoficjalnie uzyskała w Brukseli nasza korespondentka Katarzyna Szymańska Borginon.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Millerowie | ustępstwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »