W Olsztynie rusza produkcja energii ze spalania śmieci. Mieszkańcy zapłacą niższe rachunki
W Olsztynie rusza produkcja energii elektrycznej z odpadów komunalnych - informuje portalsamorzadowy.pl. Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów w piątek, 2 lutego, miała rozpocząć rozruch. To pierwsza tego typu instalacja w Polsce, która ma zapewnić ciepło mieszkańcom i wpłynąć na obniżenie rachunków za energię.
- W 2024 roku tylko 35 proc. ciepła w mieście będzie produkowane z węgla, co będzie możliwe głównie dzięki pozyskaniu energii z nowoczesnej elektrociepłowni opalanej paliwem alternatywnym z odpadów - poinformował prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Olsztyn w ciągu ostatnich pięciu lat zmniejszył ilość ciepła produkowanego z węgla aż o 65 proc. Inwestycja ma wpłynąć na niższe rachunki mieszkańców.
Ze spalania odpadów komunalnych (tzw. paliwo alternatywne RDF) powstać ma energia cieplna oraz elektryczna na potrzeby mieszkańców Olsztyna. Jak informuje portal, to pierwsza tego typu instalacja w Polsce, podobna budowana jest w Gdańsku.
Wedle informacji przekazanych przez przedstawicieli spółki "Dobra Energia", w spalarni od kilku tygodni trwa proces uruchamiania 37-metrowego kotła, w którym docelowo ma być spalanych 15 ton odpadów na godzinę. W obecnej fazie rozruchu kocioł spala 13,5 tony odpadów w ciągu godziny, a temperatura w kotle sięga 1200 stopni C. Popiół, który powstaje w wyniku spalania śmieci, zostaje poddany rozdrobnieniu. Będzie on używany jako materiał do budowy dróg.
W trakcie spalania odpadów powstaje energia cieplna 30 megawatów mocy cieplnej na godzinę, która - jak zapewniają przedstawiciele spółki - jest już transferowana do mieszkań w mieście. W piątek po raz pierwszy para miała zostać skierowana do tej części instalacji, w której będzie powstawała energia elektryczna - szacuje się, że będzie to 10 megawatów na godzinę.
W skład Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów wchodzi również kotłownia, gdzie energia cieplna jest generowana poprzez spalanie dostarczanego na miejsce gazu zimnego lub oleju. Dzięki zbiornikom na olej możliwe jest wytworzenie ciepła przez okres 4,5 dnia bez konieczności uzupełniania zapasów.
W olsztyńskiej instalacji przetwarzane będą odpady z 37 gmin regionu, których nie da się już powtórnie wykorzystać. Spalarnia kosztowała 850 mln zł i powstała przy współpracy publiczno-prywatnej spółki "Dobra Energia", a także Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Olsztynie.
Inwestycja uzyskała 32 mln zł dofinansowania ze środków europejskich. Jak mówią przedstawiciele spółki, trudno oszacować, jak długo potrwa uruchomienie kotła w pełni. Szacuje się, że w 100 proc. inwestycja ma zostać oddana do użytku jeszcze w tym roku, w czerwcu.
