Urzędowe wydatki z państwowej kasy

Rząd tnie deficyt budżetowy, nawet nieznacznie zmniejsza przyszłoroczne wydatki na administrację. Ale - jak się okazuje - kilkanaście instytucji, w tym Kancelaria Sejmu czy KRRiT, zwiększyły sobie budżet łącznie o 11 proc.

A potrzeby są rozmaite. Krajowa Rada Radia i Telewizji żąda dodatkowych 900 tys. zł - bo jak można się "gnieździć" w wynajmowanych 3 budynkach. Część pieniędzy ma iść na budowę nowego lokum. Rada chce też dodatkowo zatrudnić 15 osób.

Inne ważne wydatki związane z wyborami ma też Sejm. Parlament szykuje się do przyszłorocznych wyborów, dlatego zażądał dodatkowych kilkunastu milionów więcej. Pieniądze mają iść m.in. na odprawy dla posłów, którzy nie dostaną się do nowego Sejmu.

Z powodu wyborów i to podwójnych - bo prezydenckich i parlamentarnych - i być może referendum - 6 razy więcej pieniędzy chce Komisja Wyborcza.

Reklama

Wzrost wydatków zaplanowały też Sąd Najwyższy, IPN i Trybunał Konstytucyjny.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: kasy | kancelaria sejmu | wydatki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »