Tusk: Prawa nabyte służb mundurowych są nietykalne

- Reforma emerytur służb mundurowych powinna uwzględniać zasady przyzwoitości i zdrowego rozsądku - oświadczył w środę premier Donald Tusk. Podkreślił jednocześnie, że prawa nabyte przez dzisiejszych funkcjonariuszy służb mundurowych są nietykalne.

Premier na środowej konferencji prasowej był pytany o medialne doniesienia na temat prac nad reformą dotyczącą emerytur służb mundurowych. Jak powiedział, informacje te "nie są zgodne z rzeczywistością".

Premier zaznaczył, że rozmowy między związkowcami i rządem na temat reformy nadal trwają. Jaki będzie finał tych rozmów, to ogłosimy te wstępne ustalenia pomiędzy stroną związkową a stroną rządową - powiedział szef rządu.

Tusk oświadczył, że "prawa, które są gwarantowane konstytucją i werdyktem Trybunału Konstytucyjnego, a więc prawa nabyte przez dzisiejszych funkcjonariuszy wszystkich służb mundurowych są nietykalne". Podkreślał, że mówi to po to, "żeby przeciąć wszystkie spekulacje, żeby wreszcie złe języki nie kolportowały nieprawdziwych informacji".

Reklama

Jak powiedział, "kto dzisiaj jest żołnierzem, policjantem, strażakiem etc., ten swoje uprawnienia do końca swojej służby i dożywotnio utrzymuje". - Nie ma żadnego problemu z utrzymaniem nabytych praw, także emerytalnych. Czy się to komuś podoba czy nie - powiedział premier. Jak zaznaczył, jemu osobiście "nie wszystko w tych nabytych prawach się podoba, ale to nie ma żadnego znaczenia, te prawa są nietykalne".

- Dla mnie jest ważne to, żeby wreszcie przestano siać taki niepokój wśród dzisiejszych mundurowych, że cokolwiek ktoś planuje im zabrać. Oni są bezpieczni, jeśli chodzi o ich uprawnienia emerytalne - powiedział szef rządu.

Tusk oświadczył, że planowane zmiany będą dotyczyć tych osób, które rozpoczną służbę dopiero po wejściu w życie zmienionych przepisów. Jak powiedział, jest dla niego rzeczą oczywistą, że "ta nowa ustawa, która będzie dotyczyła nowych funkcjonariuszy, powinna uwzględniać zdecydowanie bardziej zasady przyzwoitości i zdrowego rozsądku".

- Nie może być tak, jak jest dzisiaj, że po 15 latach służby 35-letni, zdrowy mężczyzna ma upragnienia emerytalne, czasami także rentowe, bo niestety to też wymaga przeglądu, i jednocześnie równocześnie pracuje - podkreślił. Jak zauważył, "te uprawnienia w dodatku oznaczają wyraźnie wyższą niż średnia w Polsce emeryturę dla byłych mundurowych".

Czy zlikwidować przywieleje emerytalne? Dołącz do dyskusji na forum

Zdaniem premiera, nie ma powodów, by sądzić, że "50-letni policjant byłby w czymkolwiek gorszy niż 40-letni policjant". Jak powiedział szef rządu, sam ma 54 lata i choć - zaznaczył - nie zawsze prowadził "jakiś nadzwyczaj higieniczny tryb życia", to czuje się na tyle sprawny, by pełnić urząd premiera.

- To nie wymaga jakiegoś nadzwyczajnego treningu i wysiłku, żeby po pięćdziesiątce mieć formę wystarczającą do sprawowania urzędu premiera albo funkcji policjanta - stwierdził Tusk.

Jednocześnie premier zwrócił uwagę, że "w policji z całą pewnością istnieje pewien typ pracy czy typ działań, który wymaga nadzwyczajnej sprawności fizycznej". - Rzecz jasna wtedy ludzie w moim wieku powinni już zająć się czyś innym w policji - powiedział. Jak dodał, tych innych zajęć jest jednak sporo.

- - - - -

- Reforma emerytur mundurowych przyniesie niewielkie skutki finansowe dla budżetu państwa, a finalnym efektem powinien być stopniowy wzrost średniego wieku przechodzenia na emeryturę - powiedział na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Jerzy Miller.

- Krótkoterminowe skutki reformy będą niewielkie, gdyż przyjęliśmy zasadę nienaruszalności praw nabytych. W długim okresie to może być kilka-kilkanaście miliardów złotych w zależności od tego, jaki będzie ostateczny wynik negocjacji, przy czym nie spodziewamy się dużego jednorazowego efektu tych zmian, tylko czegoś podobnego do skutków reform emerytur pomostowych, czyli stopniowego zwiększania się średniego wieku przechodzenia na emeryturę - powiedział.

Reforma ma dotyczyć systemu emerytalnego policjantów, żołnierzy, strażaków, strażników granicznych, pracowników więziennictwa - w sumie ponad 250 tys. osób.

Według informacji mediów, mundurowi mieliby pracować o pięć lat dłużej - prawo do emerytury zyskiwaliby po 20 latach pracy, w wieku minimum 50 lat. Nie będzie można łączyć emerytury z rentą, nie będzie podwyższania emerytury za zły stan zdrowia.

Wszystkie powyższe zmiany objęłyby obowiązkowo funkcjonariuszy wstępujących do służby po 2012 r. Obecni mundurowi mogliby wybierać - stary system lub nowy.

Gotowy projekt ma znaleźć się w konsultacjach społecznych na przełomie kwietnia i maja, a następnie trafić do Sejmu - tak, aby został przyjęty jeszcze przed jesiennymi wyborami.

- - - - -

W przyszłym tygodniu związkowcy podpiszą porozumienie z rządem w sprawie zmian w systemie emerytalnym dla służb mundurowych - poinformowała "Gazeta Wyborcza". Mundurowi mieliby uzyskać prawo do emerytury po 20 latach pracy, w wieku minimum 50 lat.

- Zostały jeszcze szczegóły, ale uważam, że nie przeszkodzi to nam ogłosić zakończenia rozmów do połowy kwietnia - poinformował "Gazetę Wyborczą" przedstawiciel gabinetu Donalda Tuska.

Reforma dotyczy systemu emerytalnego policjantów, żołnierzy, strażaków, strażników granicznych, pracowników więziennictwa - w sumie ponad 250 tys. osób.

Według informacji gazety, mundurowi mieliby pracować o pięć lat dłużej - prawo do emerytury zyskiwaliby po 20 latach pracy, w wieku minimum 50 lat. Nie będzie można łączyć emerytury z rentą, nie będzie podwyższania emerytury za zły stan zdrowia.

Wszystkie powyższe zmiany objęłyby obowiązkowo funkcjonariuszy wstępujących do służby po 2012 r. Obecni mundurowi mogliby wybierać - stary system lub nowy.

"Aby osoby już służące w policji czy armii przyjęły nowy system, eksperci proponują zachęty finansowe. Dziś maksymalna emerytura mundurowych to 75 proc. ostatniej pensji. Aby ją dostać, trzeba pracować 28,5 roku. Po zmianie można by dostawać 85 proc. pensji, ale trzeba by pracować 35 lat" - napisano w komentarzu.

Gotowy projekt ma znaleźć się w konsultacjach społecznych na przełomie kwietnia i maja, a następnie do Sejmu - tak aby przyjąć go jeszcze przed jesiennymi wyborami.

Pobierz darmowy: PIT 2010

Zdaniem autorów artykułu, wciąż nie wiadomo, ile budżet państwa może zaoszczędzić na dłuższej pracy funkcjonariuszy. Teraz na emerytury mundurowe budżet wydaje ok. 8 mld zł rocznie.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »