TikTok chce przekonać Europejczyków, że ich dane są bezpieczne

Chińska platforma TikTok planuje otworzyć dwa kolejne centra danych w Europie, co może złagodzić obawy dotyczące bezpieczeństwa danych użytkowników i zmniejszyć presję regulacyjną na firmę.

Należący do chińskiej firmy ByteDance TikTok stara się zapewnić europejskie rządy i tutejsze organy regulacyjne, że dane osobowe użytkowników nie będą nikomu udostępniane, a treści nie mogą być manipulowane przez Komunistyczną Partię Chin lub kogokolwiek innego pod wpływem Pekinu.

Zaczynając od Irlandii

Jak napisał na blogu dyrektor generalny TikTok ds. operacji w Europie Rich Waterworth, twórcy aplikacji do dzielenia się krótkimi filmami dążą do rozszerzenie swojego europejskiego magazynu danych.

"Jesteśmy w zaawansowanej fazie finalizowania planu dla drugiego centrum danych w Irlandii z zewnętrznym dostawcą usług, oprócz miejsca ogłoszonego w zeszłym roku" - stwierdził. 

Reklama

"Prowadzimy również rozmowy w sprawie utworzenia trzeciego centrum danych w Europie, aby uzupełnić nasze planowane działania w Irlandii. Europejskie dane użytkowników TikTok rozpoczną migrację w tym roku, a proces zakończy się w roku 2024" - dodał. 

Popularność TikToka ma źródło w prezentowaniu układów tanecznych, ale wraz z upływem kolejnych lat treści na platformie, jak i profil twórców, diametralnie się zmieniły. Dzisiejszą siłą TikToka jest nie tylko różnorodność, ale również tworzenie internetowych społeczności pod szyldem popularnych hashtagów, które oddziałują także na rzeczywistość niewirtualną. Przykładowo, hashtag #BookTok, zastosowany przez miłośników książek już ponad 110 mld razy, odmienił rynek księgarski i listy bestsellerów na całym świecie.

Nie tylko tańce i hulanki

Najbardziej kreatywni i popularni twórcy mają szansę zaistnieć również poza wirtualnym światem. Brytyjski raper Stepz odniósł sukces dzięki tiktokowej platformie SoundOn, która pomaga łączyć artystów z wydawcami i wytwórniami. Jego konto było najchętniej oglądane spośród wszystkich brytyjskich artystów na TikToku, a sam raper zgromadził prawie 3 mln fanów, przyciągając ich mieszanką muzyki i treści komediowych. Jego hit "Cramp Dat" zapewnił mu globalną popularność także poza platformą. 

Rodzimym przykładem sukcesu zbudowanego w oparciu o TikToka jest OnlyBio (@Onlybio.life), która jako jedna z pierwszych marek w Europie Centralnej zdecydowała się wykorzystać platformę na szeroką skalę w swojej komunikacji. Aktualnie profil ma ponad 400 tysięcy obserwujących. Marka nie tylko oparła o TikToka marketing, ale także wprowadziła na rynek produkty powstałe w efekcie sugestii społeczności. 

Stawiając na przejrzystość?

Wraz z rozwojem swojej społeczności TikTok skupia się także na tworzeniu regulacji odpowiadających na wyzwania związane z dynamicznym wzrostem liczby użytkowników. Na początku lutego firma opublikowała pierwszy raport bazowy zgodnie z ulepszonym kodeksem postępowania w zakresie dezinformacji. Dostarcza on ponad 2,5 tys. danych punktowych na temat egzekwowania polityki TikToka w 30 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Podsumowanie za ostatni kwartał 2022 r. wskazuje m.in., że mniej niż 1 na 10 000 wyświetleń dotyczyło treści zidentyfikowanych i usuniętych za naruszenie zasad dotyczących przekazywania szkodliwych informacji.

Dodatkowo władze platformy rozbudowują swój zespół, aby zapewnić zgodność jej działania z ustawą o usługach cyfrowych (Digital Service Act - DSA), która nakłada na wielkich graczy internetowych wymóg przejrzystości. Już teraz TikTok przygotowuje kwartalne raporty dotyczące egzekwowania wytycznych społeczności, w których przedstawia informacje na temat charakteru treści i kont usuniętych z powodu złamania regulaminu. 

Kolejnym krokiem w stronę zwiększenia przejrzystości działań jest otwarcie w marcu siedziby Europejskiego Centrum Przejrzystości i Odpowiedzialności w Dublinie. To miejsce, w którym eksperci będą udzielać informacji na temat zasad bezpieczeństwa obowiązujących na TikToku.

Duża platforma, czyli DSA uruchomione

Firma w piątek poinformowała również o średniej liczbie 125 milionów miesięcznych aktywnych użytkowników w UE w okresie od sierpnia 2022 r. do stycznia 2023 r., a to oznacza, że TikTok musi poddać się bardziej rygorystycznym unijnym przepisom dotyczącym treści online, znanym jako Digital Services Act (DSA).

DSA etykietuje firmy z ponad 45 mln użytkowników jako bardzo duże platformy internetowe i wymaga od nich zarządzania ryzykiem, zewnętrznego i niezależnego audytu, udostępniania danych władzom i badaczom oraz przyjęcia kodeksu postępowania.  Komisja Europejska dała platformom internetowym i wyszukiwarkom czas do 17 lutego na opublikowanie swoich miesięcznych aktywnych użytkowników. Bardzo duże platformy internetowe mają cztery miesiące na dostosowanie się do przepisów - w przeciwnym wypadku grożą im wysokie grzywny.

Twitter w czwartek podał, że ma średnią 100,9 mln miesięcznych użytkowników w UE, na podstawie szacunków z ostatnich 45 dni.  Alphabet (właściciel Google'a) dostarczył jeden zestaw liczb oparty na kontach użytkowników i kolejny zestaw oparty na wylogowanych odbiorcach, mówiąc, że użytkownicy mają dostęp do swoich usług niezależnie od tego, czy logują się na konto, czy są wylogowani. Średnia miesięczna liczba zalogowanych użytkowników wyniosła 278,6 mln w Google Maps, 274,6 mln w Google Play, 332 mln w Google Search, 74,9 mln w Shopping i 401,7 mln w YouTube.

Wcześniej w tym tygodniu Meta Platforma ujawniła, że w ostatnich sześciu miesiącach 2022 roku miała średnio 255 milionów miesięcznych aktywnych użytkowników na Facebooku w UE i około 250 milionów miesięcznych aktywnych użytkowników na Instagramie. 

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: TikTok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »