Singapur chce być centrum technologicznym Azji

Singapur od lat bryluje w rankingach międzynarodowych, a w zeszłym roku został uznany za najbardziej konkurencyjny kraj świata. To rezultat konsekwentnej polityki i postawienia na cyfrowe technologie. Perspektywy ich rozwoju wzbudzają jednak obawy mieszkańców państwa-miasta.

Nowoczesność i zaawansowanie technologiczne Singapuru widać od razu. Na terminalu czwartym lotniska Changi znajdują się skanery twarzy i czytniki linii papilarnych umożliwiające pasażerom często podróżującym przechodzenie automatycznej kontroli. Okazywanie paszportu praktycznie nie jest konieczne. Za 10 lat, wraz z oddaniem do użytku kolejnego terminala, automatyczna kontrola podróżnych ma obejmować 50 mln osób rocznie. Władze lotniska współpracują z agendami rządowymi i start-upami technologicznymi, stale testując różne rozwiązania. Jedno z nich dotyczy zarządzania ruchem taksówek, bo odpowiedni system wykrywa ich obecność w różnych punktach i kieruje nimi tak, żeby zoptymalizować płynność ruchu na wszystkich terminalach.

Reklama

To część cyfrowej fabryki (Digital, Innovation, Ventures and Analitycs - tzw. DIVA), którą powołała do życia Grupa Changi wraz z Accenture, by usprawniać operacje lotniskowe, w tym dotyczące pasażerów, którzy od wielu lat uznają Singapur za najlepszy i najnowocześniejszy port lotniczy świata. Changi niewiele ma wspólnego z typowym lotniskiem. Oferuje odwiedzającym wydzielone miejsca do gier video, basen, całodobowe kino, osiem ogrodów tematycznych, a do najatrakcyjniejszych należą ogrody - botaniczny i motyli. Jest wiele zakątków kulinarnych, a w nich duży wybór tematycznych kuchni azjatyckich.

Tak nowoczesne i naszpikowane technologiami staje się szybko całe Miasto Lwa. To konsekwencja wdrażanej od 2014 roku wizji inteligentnego państwa - Smart Nation - a w jej ramach ogłoszonej pół roku temu narodowej strategii wdrażania sztucznej inteligencji. Zgodnie z zapowiedzią premiera Lee Hien Loonga zastosowanie technologii ma rozwiązywać realne problemy społeczne, podnosząc poziom życia ludzi. Jednym z kluczowych problemów jest starzenie się społeczeństwa. W tym niespełna sześciomilionowym kraju 15 proc. populacji ma powyżej 60 roku życia, czyli tyle samo, ile osób mających poniżej 15 lat. Problem w tym, że liczebność tej pierwszej grupy będzie szybko rosła, bo przyrost demograficzny to zaledwie 0,1 proc. rocznie, a 1,4 mln pracujących to migranci. Sytuacja demograficzna wpływa na niski poziom bezrobocia, które wyniosło 2,3 proc. w pierwszym kwartale tego roku.

Singapur jest liderem w zakresie usług publicznych, umożliwiając mieszkańcom załatwienie wszystkich spraw online. Sektor publiczny skomputeryzowano już w latach 80. ubiegłego wieku. Od 2010 roku oparty jest na światłowodach, korzystając z najszybszego na świecie (obok Tajwanu) internetu i znajduje się w przededniu przejścia na system 5G. Miejscem testowania miejskich technologii jest dzielnica-ogród Jurong Lake. Innowacje obejmują między innymi minimalizujące zużycie energii światła miejskie, wspierany sensorami ruch pojazdów i pieszych, który ogranicza prawdopodobieństwo wypadku, spinając wszystkie elementy w system miejskiej mobilności. To tutaj testowane są pojazdy autonomiczne, a autobusy bez kierowców mają pojawić się na ulicach Singapuru już w 2022 roku. Z kolei miejscem rozwijania nowych technologii jest nowa dzielnica Punggol. To park biznesowy i klaster uniwersytecki w jednym, ustanowiony w 2017 roku z inicjatywy Narodowej Fundacji ds. Badań (NRF). Powstało tam 9 projektów przemysłowych, a kolejnych ponad 30 za chwilę zacznie działać. Bardzo duży nacisk kładzie się na technologie kwantowe, w tym komputery kwantowe, a także na algorytmy oraz technologie szyfrowe.

Seniorzy w Singapurze mają dostęp do cyfrowych platform, które umożliwiają monitorowanie ich stanu zdrowia. Rozwiązanie może być połączone z sensorami (tzw. ShineSeniors), które monitorują ruch osób starszych w mieszkaniu oraz ich parametry życiowe. System alarmuje opiekunów, jeśli wykryje nietypowe zachowania albo pogorszenie parametrów, a to umożliwia podjęcie działań prewencyjnych. Docelowo ma również monitorować przyjmowanie leków i stosowanie się do zaleceń lekarzy. Dbać o kondycję seniorów ma RoboCoach, który dostosowuje ćwiczenia do stanu fizycznego i psychicznego starszej osoby. W ramach programu Smart Nation powstało też miasteczko medyczne Novena, które oferuje nie tylko kompleksową opiekę zdrowotną, ale miejsca relaksu połączone bezpiecznymi przejściami dla pieszych, parkingami dla odwiedzających i strefami zieleni.

Sztuczna inteligencja wkracza też do edukacji. W tym roku zacznie działać automatyczny system oceniania poziomu języka angielskiego w części szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Nie ograniczy się wyłącznie do testów - oceni też eseje i przekaże uczniom informacje zwrotne. Do roku 2030 ma objąć wszystkie przedmioty szkolne. Towarzyszyć temu będzie system adaptacyjnej nauki, wspomaganej technologią uczenia maszynowego (machine learning), wspierający różne kompetencje i potrzeby uczących się poprzez proponowanie indywidualnych ścieżek rozwoju.

Poważnym wyzwaniem Singapuru jest spadające tempo wzrostu gospodarczego - w zeszłym roku zaledwie 0,7 proc., podczas gdy sąsiedzi w Azji południowo-wschodniej rosną kilka razy szybciej. Oczywiście nadal im daleko do singapurskiego PKB per capita (nominalnie 64 tys. dolarów) Jedną z przyczyn jest wojna handlowa amerykańsko-chińska, bo Singapur sporo zarabiał na reeksporcie chińskich towarów. Dodatkowo pandemia może osłabić rolę państwa jako hubu handlowo-finansowego, głównie z powodu zerwania wielu globalnych łańcuchów dostaw. "Dlatego digitalizacja staje się nową formą globalizacji" - twierdzi Chan Chow Hoe, odpowiedzialny w miejscowym rządzie za cyfrowe technologie. Technologie mają wymianę z zagranicą uczynić efektywniejszą, sprawniejszą i szybszą. Państwo deklaruje więc przeznaczenie równowartości 19 mld dolarów na digitalizację i automatyzację wielu sektorów gospodarki.

W oparciu o sztuczną inteligencję rozwijana jest platforma cyfrowa, która zoptymalizuje ruch statków w singapurskim porcie, co zostanie połączone z planowaniem ruchu i tras transportu lądowego, a do roku 2030 do systemu zostanie włączony także towarowy transport lotniczy. Jednak największym, planowanym do roku 2040 przedsięwzięciem jest budowa w pełni zautomatyzowanego portu Tuas. Warto wiedzieć, że przeciętnie w danym momencie w Singapurze przebywa 1000 statków, a rocznie zawija ich ponad 130 tysięcy. To ma być najbardziej zaawansowany technologicznie port na świecie z możliwościami przeładunku 65 mln TEU (kontenerów 20-stopowych), podwajając obecne możliwości obsługi ładunków i utrwalając pozycję państwa-miasta jako największego hubu morskiego świata.

W ramach realizacji technologicznej strategii Singapur podpisuje z kolejnymi krajami umowy dotyczące gospodarki cyfrowej (Digital Economy Agreement). To sposób na rozszerzenie rynku dla miejscowych firm technologicznych i start-upów oraz stworzenie wspólnych, przejrzystych reguł gry. Umowy przewidują także współpracę dotyczącą zaawansowanych technologii i przepływu danych. To również droga do wielostronnego porozumienia w ramach WTO. Od początku roku takie umowy podpisano z Australią, Nową Zelandią i Chile.

Singapurska scena start-upowa należy do najaktywniejszych na świecie - ponad 100 inkubatorów i akceleratorów wzrostu, około 3000 firm działających na wielu rynkach Azji, wśród których najbardziej znane to Grab, Lazada, Sea i Razer. W pierwszych trzech kwartałach 2019 roku otrzymały od inwestorów 13,4 mld dolarów, to więcej niż młode firmy z Niemiec i Francji razem wzięte w ciągu całego 2019 roku. Istotną rolę na rynku technologii finansowych odgrywa miejscowy regulator Money Authority of Singapore, który rozpoczął wydawanie lekkich, wirtualnych licencji bankowych dla fintechów, firm eCommerce i start-upów technologicznych.

Singapur wszedł w trzeci etap swojej gospodarczej historii, ewoluując od państwa przemysłowego poprzez hub finansowy do centrum technologicznego Azji. Cyfrowe technologie stały się kluczowe w zwiększaniu jego konkurencyjności. Wartość cyfrowej gospodarki w roku 2025 szacowana jest na 200 mld dolarów - to czterokrotnie więcej niż w 2018 roku i więcej niż połowa obecnego PKB. Państwo jest w pierwszej dziesiątce znaczących, międzynarodowych rankingów. W ubiegłym roku Światowe Forum Ekonomiczne uznało Singapur za najbardziej konkurencyjny kraj świata, Bank Światowy umieścił go na drugim miejscu pod względem przyjazności dla biznesu i dziewiątym pod względem rozwoju kapitału ludzkiego. Szwajcarski IMD dał mu drugie miejsce pod względem konkurencyjności cyfrowej, uznając go jednocześnie za najbardziej inteligentne miasto świata. Singapur to także jedno z najmniej zagrożonych korupcją miejsc na świecie.

Jednak pod względem swobód obywatelskich sytuacja jest odmienna. W rankingu wolności prasy (World Press Freedom) to jednopartyjne państwo, nazywane Szwajcarią Wschodu, zajmuje raczej wstydliwe, 158. miejsce, a prawo do prywatności nie jest gwarantowane w konstytucji. Co więcej w kodeksie wykroczeń widnieje około 30 różnych czynów karanych chłostą. Ale już nie wymierza się jej publicznie.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Z pewnością dla zdecydowanej większości mieszkańców ważniejszy jest rosnący i gwarantowany przez państwo dobrobyt. Jednym z jego składników są miejskie mieszkania, z których korzysta 80 proc. obywateli. Największe obawy budzi szybki postęp zastosowań sztucznej inteligencji, chluba Singapuru. Według badań PwC 58 proc. mieszkańców Singapuru niepokoi się o utratę pracy w ciągu 10 lat, a co trzeci twierdzi, że jego umiejętności nie dorównają wymaganiom cyfrowej ery. Na jej nadejście chcą się jednak przygotować - aż 81 proc. zdobywa nowe kompetencje samodzielnie lub z pomocą pracodawców.

Mirosław Ciesielski, wykładowca akademicki; specjalizuje się w rynkach finansowych, opisuje zmiany na rynku fintechów i startupów

Obserwator Finansowy
Dowiedz się więcej na temat: Singapur
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »