Samorządy w finansowych tarapatach. Wiceminister Skuza: Prowadzimy działania zaradcze

W tamtym roku, gdybyśmy nie przekazali 13,7 mld zł jednostkom samorządu terytorialnego, mógłbym się chwalić nadwyżką w budżecie państwa - mówił w środę wiceminister finansów Sebastian Skuza, komentując wynik finansowy samorządów za 2022 rok. A ten zakończył sie sporym deficytem, na poziomie ponad 8 mld zł. Według analizy ekspertów z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na taką sytuację miały wpływ m.in. zmiany podatkowe wprowadzone w Polskim Ładzie, które dotknęły miasta i gminy. Tymczasem, zgodnie ze wstępnymi szacunkami, udziały samorządów w podatku PIT i CIT w 2024 roku mogą być wyższe rok do roku o ok. 20 mld zł.

W środę poznaliśmy pierwsze wnioski Rankingu finansowego samorządu terytorialnego w Polsce, który prezentowany jest podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Zespół z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu po raz trzeci przeanalizował dane składane do Regionalnych Izb Obrachunkowych i zbadał, które miasta i gminy najlepiej zarządzają swoimi budżetami. Ocena została wystawiona w oparciu o kilka wskaźników, m.in. o relację dochodów własnych do dochodów ogółem, udział wydatków inwestycyjnych w wydatkach ogółem. Wśród gmin wiejskich wygrały Michałowice; z gmin miejsko-wiejskich najlepiej budżetem zarządzano w Konstancinie-Jeziornie; wśród gmin miejskich najlepszy okazał się Józefów (wszystkie gminy znajdują się w województwie mazowieckim). Miastem na prawach powiatu o najlepszych notach okazała się Warszawa. Wśród powiatów ziemskich wygrał powiat wrocławski.

Reklama

Rok 2022 na minusie

Badanie pokazało, że sytuacja finansowa JST była mniej korzystna i bardziej zróżnicowana w roku 2022 niż w roku poprzednim - JST zamknęły budżet deficytem w wysokości niemal 8,2 mld zł. Dochody wzrosły o 4 proc. r/r, natomiast wydatki - o 12 proc. Wśród przyczyn tej sytuacji zwrócono uwagę nie tylko na inflację, kryzys energetyczny, ale także na zmiany podatkowe.

"Niekorzystne skutki tych zmian wystąpiły przede wszystkim w miastach na prawach powiatu, gdzie wpływ z tego źródła był nie tylko realnie, ale i nominalnie niższy niż w 2021 roku. Zmiany w PIT okazały się znacznie korzystniejsze dla województw oraz gmin o charakterze wiejskim. (...) Spadek dochodów samorządu z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych połączony z wyrównaniem ze strony rządowej w formie transferów budżetowych, a nie dochodów własnych stanowi także istotne zagrożenie dla samodzielności finansowej JST" - podano w opracowaniu.

"Strona rządowa prowadzi działania zaradcze"

Wiceminister finansów Sebastian Skuza, komentując wyniki finansowe przyznał, że był zaskoczony deficytem.

- W grudniu 2022 roku wydatki sięgnęły między 19 a 20 mld zł Wydawało nam się, że wydatki (za cały rok - red.) będą rekordowe, a one sięgnęły prawie 65 mld zł. To jest rekord. (...) Olbrzymim wyzwaniem jest obecnie strona wydatkowa. Gdyby strona wydatkowa tak nie poszybowała, bylibyśmy w innej sytuacji i te działania, które prowadzi teraz strona rządowa, są działaniami zaradczymi. W tamtym roku, gdybyśmy nie przekazali 13,7 mld zł (do JST - red.), gdyby one nie były zdjęte z dochodów, ja mógłbym się chwalić nadwyżką w budżecie państwa. JST otrzymały wsparcie i zwłaszcza te mniej zamożne odczuwają, że jednak te środki są przekazywane zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju - stwierdził wiceminister. 

Skuza wyjaśnił, że również w budżecie państwa "miałby większe dochody z dochody z tytułu podatków, zwłaszcza jeśli chodzi o kwotę wolną od podatku", odnosząc się do zmian podatkowych, jak podwyższenie kwoty wolnej od podatku czy zmiany w PIT. 

- Mamy naprawdę lata nietypowe i mało przewidywalne i ze strony budżetu państwa są zapewnione transfery o charakterze ekstraordynaryjnym i dodatkowym. W 2021 roku te transfery wyniosły łącznie z subwencją na kanalizację i wodociągi 12 mld zł (...) To było tylko zobowiązanie do zainwestowania w kanalizację i wodociągi w obszarze kilku lat. (...) W ubiegłym roku przy dużo wyższych dochodach udało się przekazać do JST 13,7 mld zł poprzez zdjęcie tych środków z dochodów (...). Jeżeli chodzi o rozliczenie, to ubytki w PIT dla samorządów, które będą zwrócone w roku przyszłym, to ok. 1,5 mld zł. Około 4,3 mld zł to ubytki z tytułu szacowania CIT. (...) Nie mogę się zgodzić z samorządowcami, że wszystko rozwiązuje zwiększenie udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych - mówił wiceszef resortu.

W Interii do danych dotyczących modernizacji wodociągów przytaczanych przez Skuzę, a także przez Ministerstwo Infrastruktury w przesłanym nam oświadczeniu odwoływał się już Marek Wójcik, pełnomocnik zarządu Związku Miast Polskich.

- Jeśli jako gmina nie jestem w stanie pokryć bieżących wydatków, to co mówić o modernizacji infrastruktury? W wielu przypadkach rury są stare, do wymiany, potrzebujemy też rozbudowywać sieć wodociągową - wyjaśniał rozmówca Interii, wskazując, że kwoty, o których mówi Ministerstwo, są przeznaczane na budowę nowej infrastruktury, a na kosztowną wymianę już wyeksploatowanej po prostu brakuje pieniędzy. 

Zmiany prawne nie zawsze pomagają JST

Olga Roszak-Pezała, burmistrz Mielna, które zajęło drugie miejsce w rankingu gmin miejsko-wiejskich, przyznała, że zarządza gminą typowo turystyczną, stąd wprowadzenie przez rząd bonu turystycznego pozytywnie wpłynęło na rozwój firm. Wyjaśniła jednak, że nie wszystkie zmiany legislacyjne okazały się korzystne, jak np. zmiana ustawy o zagospodarowaniu odpadami.

- W tamtym roku musieliśmy dopłacić do obsługi śmieciowej około 900 tysięcy zł. To są zadania, które my musimy wykonywać, każdy samorząd (...) Musieliśmy zastosować zmiany i nie obejmować systemem przedsiębiorców. Wcześniej (...) wpłata z budżetu gminy była zdecydowanie mniejsza. Są więc niektóre działania ustawowe, które nam nie pomagają, przeszkadzają - mówiła burmistrz. Odwołała się również do zmian podatkowych - podkreślała, że dla JST niezwykle ważna jest stabilność w tej kwestii, co pomaga w tworzeniu i realizacji budżetu.

- Podatek PIT powinien być wypracowany, stały, że te dochody własne możemy zaplanować i możemy planować w wieloletniej prognozie finansowej przez wiele lat (...) On musi być dopracowany - mówiła Roszak-Pezała. 

"Jestem fanem modelu duńskiego"

Skuza przypomniał, że strona rządowa już w ubiegłym roku przekazała stronie rządowej kierunki zmian w zakresie JST.

- Pierwsza rzecz to jest oparcie na wewnętrznych zasobach (...), czyli możliwość zwiększania udziału w PIT i CIT samorządowym do pokrycia potrzeb wydatkowych. Druga rzecz to szacowanie na podstawie algorytmów potrzeb wydatkowych, zmniejszenie transferów, czyli żeby subwencje szły tylko tam, gdzie nie ma możliwości pobrania dochodów z obszaru podatkowego; także - kategoryzacja gmin wiejskich - wymieniał. 

- Arytmetyka jest nieubłagana, lepiej mieć 1 proc. od miliardów, i tu mówię od subwencji rozwojowej, która jest środkiem nieoznaczonym, niż mieć 100 proc. od zera. Uważam, że przy propozycjach podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł w niektórych mniej zamożnych gminach baza PIT zmniejszyłaby się diametralnie (...) Jestem fanem modelu duńskiego, czyli wprowadzenia lokalnego PIT i CIT, ale z całym władztwem podatkowym. Myślę, że samorządowcy nie byliby skłonni do takiego rozwiązania - dodał.  - zaznaczył Skuza.   

Skuza poinformował, że JST na ten rok zaplanowały wydatki inwestycyjne na poziomie około 115 mld zł.

- W tym roku również planuje się zasilenie JST, tak jak było to w roku ubiegłym, tylko że nie będzie to powiększenie dochodów, a ze strony wydatkowej. (...) Przymierzamy się do budżetu na rok 2024 i tam z samego PIT i CIT te udziały JST mogłyby rok do roku być wyższe o nawet 20 mld zł, bez jakichkolwiek zmian systemowych - podsumował wiceminister. 

Paulina Błaziak

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samorządy | JST | Sebastian Skuza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »