Rosja straszy, że ropa podrożeje do 300 dol. za baryłkę

Rosja jest zaniepokojona sygnałami o możliwym embargu na rosyjską ropę i produkty naftowe - powiedział w poniedziałek wicepremier Aleksandr Novak. Przekonywał, że Moskwa jest gotowa na scenariusz, w którym Europa rezygnuje z rosyjskich zasobów energetycznych i wie, gdzie mogłaby przekierować dostawy. Zaznacza jednak, że Europa nie będzie w stanie szybko zastąpić sprowadzanych ze wschodu wolumenów, a zapłacą za to europejscy konsumenci.

- Szybkie zastąpienie rosyjskiej ropy na rynku europejskim jest niemożliwe, zajmie to więcej niż rok, a dla europejskich konsumentów będzie oznaczało bardzo wysokie ceny. W tym scenariuszu to oni będą głównymi ofiarami. Europejscy politycy powinni w takiej sytuacji uczciwie ostrzec obywateli i konsumentów, co ich czeka, że ceny na stacjach benzynowych, za prąd, za ogrzewanie pójdą w górę - powiedział wicepremier.

Przekonywał, że wzrost cen wyleje się także na inne, pozaeuropejskie rynki, w tym amerykański. Jego zdaniem cena ropy może skoczyć do ponad 300 dol. za baryłkę wobec ok. 130 dol. obecnie. - Jeśli chcecie odmówić dostaw energii z Rosji, proszę, jesteśmy na to gotowi. Wiemy, gdzie możemy przekierować te wolumeny. Pytanie tylko, kto z tego korzysta i komu jest to potrzebne - mówił.

Reklama

Wyjaśniał, że Europa zużywa około 500 mln ton ropy, z czego około 150 mln ton pochodzi z Rosji. Do tego dochodzi 80 mln ton produktów naftowych.

Ropa Brent natychmiast

83,70 0,12 0,14% akt.: 09.05.2024, 15:46
  • Max 84,34
  • Min 83,53
  • Stopa zwrotu - 1T 0,32%
  • Stopa zwrotu - 1M -7,48%
  • Stopa zwrotu - 3M 2,48%
  • Stopa zwrotu - 6M 4,93%
  • Stopa zwrotu - 1R 9,36%
  • Stopa zwrotu - 2R -25,92%
Zobacz również: OLEJ KANADA ROPA CRUDE SOK POMARAŃCZOWY

- Dyskusja o zakazie importu ropy podważa fundamenty rynku, rodzi niepewność i prowadzi do znacznych szkód dla konsumentów - informował. Zwrócił uwagę, że dostawy ropy z Rosji są dziś najbardziej konkurencyjne na rynku europejskim, biorąc pod uwagę istniejącą infrastrukturę i logistykę dostaw morskich.

Mówił też, że Rosja mogłaby przestać tłoczyć gaz gazociągiem Nord Stream 1 po tym, jak wstrzymano uruchomienie Nord Stream 2, ale jeszcze tego nie zrobiła, bo - jak zauważa Novak - żadna strona nie skorzysta na tej decyzji. Wolumen przesyłu gazu przez Nord Stream 1 wyniósł w 2021 r. 59,2 mld m sześc.

Stany Zjednoczone badają wraz z sojusznikami potencjalny zakaz importu ropy jako sposób ukarania Rosji za inwazję na Ukrainę, jednak Niemcy i Holandia odrzuciły ten plan. UE otrzymuje około 40 proc.  swojego gazu i 30 proc. ropy z Rosji. Nie ma łatwych substytutów zastąpienia tych dostaw.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc

W poniedziałek niemiecki kanclerz Olaf Scholz mówił, że Europa celowo zwolniła rosyjską energię z sankcji, ponieważ jej dostaw nie można obecnie zapewnić w żaden inny sposób. Europejskie kraje zobowiązały się jednak do odejścia z czasem od rosyjskich węglowodorów. Niektóre zachodnie firmy zbojkotowały już rosyjskie dostawy, inne zobowiązały się do zbycia swoich udziałów w rosyjskich firmach energetycznych.

Monika Borkowska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | ropa naftowa | cena ropy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »