Praca: Zaczął się podbój Holandii

Polacy w Holandii rosną w siłę. Miejscowe władze wydają coraz więcej zezwoleń - głównie do pracy w rolnictwie i przemyśle metalowym. Przybywa też polskich jednoosobowych firm. Co na to Holendrzy? Martwią się, żeby Polacy nie dostawali zbyt niskich pensji.

Coraz więcej pracowników w nowych państw UE znajduje pracę w Holandii. Legalną. Chociaż Holendrzy należą do najbardziej ostrożnych nacji wobec przyjezdnych pracowników, to mimo to systematycznie zwiększają liczbę zezwoleń na pracę dla obywateli krajów Europy Środkowo-Wschodniej.W tym roku jest ich już o 30 proc. więcej niż w 2005 r. Z tego większość przypadła Polakom. Holenderskie Centrum Pracy i Dochodów (CWI) ocenia, że jeśli tendencja ta utrzyma się, to w tym roku liczba wydanych pozwoleń sięgnie 60 tysięcy. Najwięcej osób znajduje zatrudnienie w rolnictwie i przemysle metalowym.

Reklama

Żeby im tylko za mało nie płacili

Mimo że imigracja zarobkowa rośnie to, zdaniem CWI, sytuacja na rynku pracy jest całkowicie pod kontrolą. W sektorach, w których aktywni są obcokrajowcy nie odnotowuje się wzrostu bezrobocia.

Nie wszystko przebiega jednak gładko. Związki zawodowe wciąż obawiają się zaniżania płac dla Polaków. Zwłaszcza ci, którzy do Holandii przyjeżdżają dzięki polskich biurom pośrednictwa pracy są na to narażeni.

Takich problemów nie mają Polacy, którzy w Holandii pracują na własny rachunek. Holenderska Izba Gospodarczo-Handlowa notuje wyraźny wzrost liczby polskich "złotych rączek". Do końca maja 2006 zarejestrowało się ponad 1600 przedsiębiorstw jednoosobowych z krajów Europy Wschodniej, z czego 1352 było pochodzenia polskiego. Izba ocenia, że jeśli ten trend utrzyma się, to liczba firm należących do cudzoziemców wzrośnie w ciągu roku o 40 proc.

ET

Na podstawie "Volkskrant"

Holandia chce wprowadzić ograniczenia

w dostępie do rynku pracy dla Bułgarów i Rumunów od 1 stycznia 2007 roku, po wejściu ich państw do Unii Europejskiej. Z takim projektem wystąpił w czwartek na forum parlamentu sekretarz stanu w ministerstwie spraw socjalnych i zatrudnienia Henk van Hoof. Projekt zakłada wprowadzenie dwuletniego okresu przejściowego, w którym chcący pracować w Holandii Bułgarzy i Rumuni będą musieli starać się o zezwolenie na zatrudnienie. Wielka Brytania i Irlandia zapowiedziały już wcześniej, że wprowadzą ograniczenia w dostępie do rynku pracy dla obywateli Rumunii i Bułgarii od 1 stycznia przyszłego roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podbój | holendrzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »