Pierwsze małe reaktory jądrowe SMR Orlenu i Synthosu. Znamy wstępne lokalizacje

Koncern PKN Orlen podał wstępne lokalizacje pierwszych reaktorów jądrowych SMR, w które firma inwestuje razem z koncernem chemicznym Synthos. Jak planuje Orlen, pierwszy SMR ma powstać w Polsce na przełomie 2028 i 2029 roku.

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek ogłosił pierwsze wstępne lokalizacje dla reaktorów SMR w Polsce. Zastrzegł, że miejsca te będą musiały być poddane trwającym ok. 2 lat badaniom.

Pierwszymi potencjalnymi lokalizacjami mają być Włocławek, Ostrołęka, Kraków - Nowa Huta, Dąbrowa Górnicza, Tarnobrzeska Strefa Ekonomiczna, Stawy Monowskie oraz okolice Warszawy. 

Gdzie i kiedy powstaną SMR-y

Wstępne lokalizacje kolejnych reaktorów mają być znane pod koniec roku, podał Obajtek na konferencji prasowej poświęconej realizacji planów Orlenu co do rozwoju technologii SMR. Łącznie w 2023 roku Orlen chce podać 20 potencjalnych lokalizacji.

Reklama

Podczas konferencji zarząd spółki Orlen Synthos Green Energy (OSGE), czyli spółki powołanej wspólnie przez Orlen oraz Synthos do celu pracy nad projektem SMR, podał także bardziej szczegółowe informacje dotyczących potencjalnych lokalizacji. W każdej z nich mają mieścić się co najmniej dwa reaktory, zakłada firma.

Reaktor we Włocławku ma mieścić się przy granicy z zakładami chemicznymi Anwil, z którymi OSGE współpracuje. Zakłady mają być będą odbiorcą tej energii. W Stawach Monowskich w powiecie oświęcimskim SMR ma powstać przy zakładach chemicznych Synthosu. W Ostrołęce OSGE współpracuje z Energą. SMR ma powstać na miejscu nieukończonego bloku węglowego w elektrowni w Ostrołęce. W Dąbrowie Górniczej projekt ma zostać zlokalizowany w obrębie terenów przemysłowych. Bezpośrednim odbiorcą energii będzie dąbrowska huta ArcelorMittal, w lokalizacji ma powstać kilka reaktorów. SMR na terenie Nowej Huty będzie się mieścił w obrębie terenów przemysłowych na terenie kombinatu. Odbiorcą ma być także producent stali ArcelorMittal oraz miasto Kraków, które ma otrzymywać energię na potrzeby ciepłownictwa. Jeśli chodzi o lokalizację Tarnobrzeg/Stalowa Wola, to wymaga ona przeprowadzenia dodatkowych badań i doprecyzowania. Orlen Synthos Green Energy nie wyklucza umieszczenia dwóch reaktorów w obu miejscowościach. 

W przypadku Warszawy prace nad określeniem dokładnej lokalizacji nadal trwają. Lokalizacja ma zostać określona w ciągu kilku miesięcy. Reaktor ma dostarczać energię cieplną dla Warszawy. 

- Badamy lokalizacje w obwarzanku ok. 20 km od Warszawy - wskazał pierwszy wiceprezes OSGE Dawid Jackiewicz.

Konkretne lokalizacje będą jeszcze przedmiotem badań i zatwierdzeń - zastrzega zarząd.

Na początku 2023 roku prezes Orlenu Daniel Obajtek zapowiedział, że w "ambitnych planach" Orlenu jest uruchomienie 76 SMR-ów w 26 lokalizacjach do 2038 roku. Pierwszy reaktor SMR w Polsce miałby powstać na przełomie 2028 i 2029 roku - podał w poniedziałek Obajtek. 

- Sądzę, że w 2029 roku uruchomimy pierwszy reaktor - powiedział szef Orlenu na konferencji.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez wiceprezesa Jackiewicza, inwestycje konieczne przy budowie pierwszych kilku reaktorów mają wynieść po ok. 1,5 mld euro. Następnie koszt każdego reaktora ma zmaleć do 1 mld euro

Orlen i Synthos zainwestują w SMR-y

W 2021 roku koncern energetyczny PKN ORLEN oraz koncern chemiczny Synthos Green Energy podpisały umowę inwestycyjną dotyczącą projektu budowy i komercjalizacji małych reaktorów jądrowych typu SMR. Projektem ma zająć się spółka powołana wspólnie przez firmy czyli Orlen Synthos Green Energy.

Podstawowym typem reaktora, nad którego wykorzystaniem w Polsce ma pracować spółka, będzie BWRX-300 GE Hitachi Nuclear Energy. Firma pracuje nad tą technologią - wykorzystując wcześniejsze osiągnięcia - od 2017 roku. Małe reaktory typu SMR mają być szybsze i tańsze w budowie, niż tradycyjne reaktory, a dzięki temu zwiększać możliwości korzystania z energetyki jądrowej. Polska ma być drugim krajem, po Kanadzie, gdzie powstaną reaktory BWRX-300. 

"Stworzenie reaktora BWRX-300 zajmuje tylko ok. 1/3 czasu potrzebnego na budowę tradycyjnej dużej elektrowni jądrowej. Dodatkowo koszty budowy są o ok. 30 proc. niższe za każdy MW w porównaniu z konwencjonalnymi projektami atomowymi. Mały reaktor o mocy ok. 300 MWe jest w stanie rocznie wytworzyć energię potrzebną do zasilania ok. 150-tysięcznego miasta, a więc wielkości np. Zielonej Góry. Szacowany koszt produkcji 1 MWh energii elektrycznej będzie docelowo o około 30 proc. niższy niż w przypadku energii z gazu. Co równie ważne, pojedynczy reaktor modułowy o mocy około 300 MWe może zapobiec emisji do od 0,3 do 2,0 mln ton dwutlenku węgla" - podaje Orlen.

- Dzisiaj mamy do czynienia z absolutnie przełomowym dniem. Polska potrzebuje czystych i tanich źródeł energii. Atom, a zwłaszcza tzw. mały atom to szybka droga do uzupełnienia naszych zasobów - mówił podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. - Małe reaktory jądrowe są przyszłością energetyki w Polsce.

- Transformacji energetycznej nie jesteśmy w stanie zatrzymać. Transformacja energetyczna będzie bardzo szybko szła. Ten, kto nie będzie w nią inwestował, zostanie w tyle, nie będzie miał konkurencyjnej gospodarki - mówił podczas konferencji Obajtek. - Inwestycje w zieloną energetykę muszą być uzupełniane stabilną energetyką niskoemisyjną. Jedyną taką energetyką jest duży i mały atom - dodał.

- Rocznie dzięki posadowieniu jednego reaktora typu SMR będzie można zaoszczędzić od 100 do 200 mln euro na emisji CO2. Takich środków nie trzeba będzie przeznaczać na zakup praw do emisji - dodał na poniedziałkowej konferencji prasowej premier.

- Reaktory typy SMR to także oszczędność na infrastrukturze przesyłowej. Ta infrastruktura to droga część systemu - mówił Morawiecki.

USA wesprą projekt

Wcześniej w poniedziałek ambasador USA Mark Brzezinski ogłosił, że dwie agencje rządowe USA - EXIM Bank oraz agencja inwestycji rozwojowych Development Finance Corporation (DFC) - zaoferują wsparcie polskiemu projektowi budowy małych reaktorów jądrowych. EXIM Bank deklaruje 3 mld dol., a agencja DFC - 1 mld dol. na rozwój reaktorów BWRX-300 w Polsce. W ambasadzie USA w Warszawie podpisano listy intencyjne w tej sprawie.

"Polska potrzebuje nowych rozwiązań energetycznych, by ochronić się przez wpływami Rosji, by spełnić zobowiązania klimatyczne i napędzać rozwój gospodarki. Firma GE Hitachi to zaufany partner, który może dostarczyć takich rozwiązań" - mówił ambasador USA Mark Brzezinski podczas uroczystości w ambasadzie.

Chęć zaangażowania w projekt budowy floty reaktorów SMR wyraziły także polskie banki: PKO BP, Pekao, BGK oraz Santander Bank Polska - podaje Orlen Synthos Green Energy.

- Czy instytucje amerykańskie inwestowałyby w niepewne technologie? Nie - mówił o podpisaniu listu Daniel Obajtek na poniedziałkowej konferencji. - Nie obawiamy się tego procesu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | smr | małe reaktory jądrowe | energetyka | energetyka jądrowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »