NIK: Liczne nieprawidłowości w Mazurskim Parku Krajobrazowym

Kierownictwo Mazurskiego Parku Krajobrazowego udostępniało za darmo grunty Skarbu Państwa stowarzyszeniom, fundacjom a nawet swoim pracownikom, a ci uzyskiwali dzięki temu dopłaty unijne. W ciągu czterech lat użytkownicy otrzymali 4 mln zł dopłat - wynika z kontroli NIK.

Wyniki kontroli przeprowadzonej w pierwszym kwartale 2013 roku podała w czwartek olsztyńska delegatura NIK.

Jak poinformował rzecznik prasowy delegatury NIK Piotr Górny, kontrola dotyczyła gospodarowania nieruchomościami Skarbu Państwa, które Mazurski Park Krajobrazowy otrzymał od Agencji Nieruchomości Rolnych i starostw powiatowych. Kontrolerzy sprawdzali, jak Mazurski Park gospodarował gruntami w latach 2008-2013.

Jak podał, dyrekcja Mazurskiego Parku Krajobrazowego za darmo i z jednym wyjątkiem bez zgody Prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych udostępniała zarządzane przez Park grunty m.in. fundacjom i stowarzyszeniom, a te otrzymywały na tę ziemię dopłaty bezpośrednie. - Również niektórzy pracownicy Parku, w tym obecna pełniąca obowiązki dyrektor, nieodpłatnie użytkowali takie grunty i dzięki temu mogli dostawać dopłaty ze środków europejskich - podkreślił Górny.

Reklama

Jak ustaliła NIK Mazurski Park udostępniał ziemię o łącznej powierzchni 998 ha. 17 z 25 użytkowników ziemi uzyskiwała unijne wsparcie. W latach 2008-2012 dopłaty te łącznie wyniosły 4 mln 27 tys. zł.

- Kierownictwo Parku nie tylko nie domagało się wynagrodzenia za użytkowanie terenów, ale ponosiło jeszcze dodatkowe koszty z tym związane, ponieważ opłacało podatki za udostępnione nieruchomości - zaznaczył Górny.

P.o. dyrektor Mazurskiego Parku Krajobrazowego Alicja Kruszelnicka powiedziała, że umowy na udostępnianie innym podmiotom i pracownikom gruntów zostały podpisane przez dyrektora, który pełnił swe obowiązki w latach 1999-2009. W 2009 roku zginął w wypadku samochodowym.

- Następny dyrektor pełnił swe obowiązki krótko z powodu choroby, więc nie miał kto rozwiązać tych umów - podkreśliła.

- Wszystkie nieprawidłowości są obecnie w trakcie usuwania - podkreśliła Kruszelnicka. Dodała, że nie chce więcej komentować wyników kontroli.

Według kontrolerów, kierownictwo Parku podpisało także niekorzystną dla siebie umowę dzierżawy nieruchomości "Folwark Łuknajno". Chodzi o gospodarstwo położone w atrakcyjnie turystycznym miejscu. Jest ono usytuowane nad brzegiem jeziora Łuknajno, połączonego przesmykiem z jeziorem Śniardwy.

Jak wyjaśnił Górny, umowę zawarto w 2001 r. na okres 30 lat. Miał tam powstać Ośrodek Turystyki Przyrodniczej. Jednak w umowie nie ustalono w ogóle terminu jego powołania. Jak ustalili kontrolerzy w rzeczywistości powstał tam pensjonat, który prowadzi działalność komercyjną.

- Dopiero siedem lat po podpisaniu - w 2008 r. - wprowadzono do umowy zasadę odpłatności, wciąż jednak bez dokładnego określenia wysokości czynszu. Ekwiwalentem czynszu dzierżawnego miały być nakłady na remonty obiektów, ponoszone przez dzierżawcę terenu - wyjaśnił Górny.

Kontrolerzy NIK ustalili także, że zarządzający Parkiem nie wiedzieli, jakimi nieruchomościami w ogóle zarządzają. Mieli niepełną dokumentację dotyczącą nieruchomości - brakowało w ewidencji 569 ha spośród 1576 ha zarządzanych gruntów.

Nieskuteczny był także nadzór dyrekcji Parku nad zarządzanymi nieruchomościami. Jak podaje NIK działo się to dlatego, że brakowało na to pieniędzy i pracowało za mało ludzi. Jak podał Górny, dopiero podczas kontroli okazało się, że w rezerwacie "Siedmiu Wysp" łamano zasady ochronne, bo na gruntach udostępnionych jednej z fundacji, prowadzono działalności rolniczej.

O wynikach kontroli powiadomiono rzecznika dyscypliny finansów publicznych. Informację otrzymał także marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, nadzorujący kierownictwo Parku.

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

PAP
Dowiedz się więcej na temat: darmo | park | za darmo | dopłaty | NIK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »