Niespodzianka dla 4,5 mln Polaków

Unia Europejska chce ujednolicić systemy orzekania o niepełnosprawności we wszystkich krajach Wspólnoty Polska będzie musiała wprowadzić tryb określania niepełnosprawności w procentach, a nie w stopniach.

O nowe orzeczenia będzie musiało się starać od 180 tys. do 4,5 mln Polaków. W zakładach pracy chronionej będą mogły pracować te osoby, których niepełnosprawność określona jest w procentach - wynika z projektu rozporządzenia Komisji Europejskiej w sprawie stosowania art. 87 i 88 Traktatu WE uznających niektóre rodzaje pomocy za zgodne ze wspólnym rynkiem.

Polska musi przestrzegać prawa europejskiego, co oznacza, że jeśli nowe przepisy wejdą w życie, dotychczasowy krajowy system orzekania o niezdolności do pracy lub o stopniu niepełnosprawności (lekkim, umiarkowanym, znacznym) trzeba będzie zastąpić procentowym ustalaniem niepełnosprawności.

O nowe orzeczenia będzie musiało starać się 180 tys. pracowników ZPChr, a być może nawet 4,5 mln osób niepełnosprawnych prawnie, czyli posiadających już orzeczenie potwierdzające ich stan zdrowia.

Zdaniem Włodzimierza Sobczaka, prezesa Krajowej Izby Gospodarczo-Rehabilitacyjnej, nie jest pewne, czy służby orzekające będą w stanie wydać tak dużą liczbę nowych orzeczeń i czy są w ogóle do tego przygotowane.

Co zrobi rząd

Nowe rozporządzenie KE ma wejść w życie od drugiej połowy stycznia 2008 r., co oznacza, że Polska ma rok na dostosowanie krajowego systemu orzekania o niepełnosprawności do przepisów ustalonych przez Komisję Europejską.

Unia nie zobowiązuje państw członkowskich do wprowadzenia procentowego określania niepełnosprawności wprost, ale poprzez przepisy dotyczące funkcjonowania zakładów pracy chronionej. Zgodnie bowiem z nową definicją zatrudnienia chronionego oznacza ono pracę w zakładzie, w którym stopień niepełnosprawności co najmniej 75 proc. pracowników wynosi co najmniej 50 proc. Dla polskiego rządu oznacza to, że ma on dwa warianty dostosowania krajowych przepisów do prawa UE.

Po pierwsze, może on wprowadzić odrębny system orzecznictwa na cele zatrudnienia w ZPChr. W ten sposób polski rząd uniknąłby konieczności ponownego orzekania o niepełnosprawności wszystkich osób niepełnosprawnych prawnie. Konieczne byłoby tylko ponowne zbadanie i procentowe określenie stopnia niepełnosprawności tych osób, które już pracują w ZPChr (czyli około 180 tys. osób) oraz tych, którzy mają zamiar podjąć pracę w takich zakładach w przyszłości.

Drugi wariant zmian to całkowita reforma systemu orzecznictwa o niepełnosprawności, czyli zastąpienie obecnych trybów orzekania o niepełnosprawności (na cele rentowe i pozarentowe) jednym systemem orzekania o stopniu niepełnosprawności w procentach. W tej sytuacji konieczne byłoby ponowne wydanie orzeczeń dla wszystkich niepełnosprawnych prawnie, czyli dla około 4,5 mln osób.

Rząd się waha

Dotychczasowe działania rządu wskazują, że w długofalowej perspektywie bardziej realny jest drugi z omawianych scenariuszy. W pracach nad nowym rozporządzeniem KE uczestniczyli przecież przedstawiciele polskiego rządu i monitorowali wprowadzane zmiany.

Dodatkowo Komitet Rady Ministrów ma się wkrótce zająć wnioskiem ministra pracy i polityki społecznej o powołanie Międzyresortowego Zespołu ds. Systemu Orzekania o Niepełnosprawności oraz Niezdolności do Pracy. Jego zadaniem będzie opracowanie założeń oraz projektu nowej ustawy o orzekaniu o niepełnosprawności.

Resort zapewnia, że niezależnie od wyników tych prac zagwarantowana zostanie spójność orzekania o niezdolności do pracy z orzekaniem do celów zatrudnienia.

Z kolei Mirosław Mielniczuk, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych oczekiwaniem na nowe rozporządzenie KE tłumaczył zmiany w harmonogramie prac nad nową ustawą o wspieraniu zatrudnienia i integracji osób niepełnosprawnych. Zgodnie z pierwotną wersją harmonogramu, nowa ustawa miała obowiązywać od stycznia 2008 r. Resort przesunął jednak ten termin, tłumacząc, że najpierw KE powinna przygotować omawiane rozporządzenie, po to, by dostosować kształt ustawy do jego postanowień i uniknąć nowelizacji dopiero co uchwalonych przepisów.

- Dodatkowo ustalanie niepełnosprawności w systemie procentowym jest zgodne z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia - mówi Włodzimierz Sobczak.

Konsekwencje zmian

Jeśli rozporządzenie KE wejdzie w życie, rząd będzie musiał zdecydować, która instytucja będzie ustalać procentowy stopień niepełnosprawności. Obecnie bowiem ZUS orzeka o niezdolności do pracy (całkowitej, częściowej, niezdolności do samodzielnej egzystencji) na cele rentowe, a powiatowe i wojewódzkie zespoły ds. orzekania decydują o przyznaniu stopnia niepełnosprawności (lekkiego, umiarkowanego, znacznego) na cele pozarentowe (np. uczestnictwo w turnusach rehabilitacyjnych, podjęcie pracy). Dodatkowo własne tryby orzekania mają np. służby mundurowe.

- Jeżeli przepisy prawa nałożą na ZUS nowe obowiązki, to będziemy je wykonywać - mówi Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy ZUS. Podobnie uważa Anna Olszewska, przewodnicząca Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Warszawie.

- Jesteśmy przygotowani do zmian w systemie orzekania, choć jeśli musielibyśmy wydawać więcej orzeczeń, konieczny będzie wzrost nakładów finansowych na ten cel - mówi szefowa warszawskiego zespołu.

W całej Polsce zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności wydają rocznie około 600 tys. orzeczeń. Średni koszt wydania jednego orzeczenia wynosi około 90 zł. Jeśli więc to zespoły ds. orzekania miałyby określać niepełnosprawność w procentach, koszt ich wydania dla 180 tys. pracowników ZPChr wyniósłby 16,2 mln zł. Na wydanie orzeczeń dla wszystkich niepełnosprawnych trzeba byłoby wydać około 400 mln zł. Danych dotyczących kosztów wydania jednego orzeczenia nie posiada natomiast ZUS.

Nie wiadomo także, jak może wyglądać procedura określania stopnia niepełnosprawności w procentach.

- Być może ustawodawca zdecyduje z góry, że np. dotychczasowy umiarkowany stopień niepełnosprawności będzie odpowiadał 50 proc. stopniowi niepełnosprawności - mówi Anna Olszewska.

W większości krajów, które wprowadziły już zalecany przez UE tryb ustalania niepełnosprawności, w procentach wyraża się zdolność osób do osiągnięcia jakiegoś celu, np. podjęcia zatrudnienia. Osoby niepełnosprawne ruchowo mogą otrzymać np. 20 proc. zdolności fizycznych do podjęcia pracy, ale jednocześnie 100 proc. zdolności intelektualnych. 16-400 mln zł koszt wydania nowych orzeczeń dla niepełnosprawnych.

Reklama

Łukasz Guza

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: cele | niespodzianka | W.E. | ZUS | niepełnosprawność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »