Nie będą zamrażać oszczędności

Prezydent Białorusi zapewnił, że za półtora - dwa miesiące sytuacja na rynku walutowym zostanie ustabilizowana. Aleksander Łukaszenka na naradzie w Mińsku poświęconej sprawom socjalnego i gospodarczego rozwoju kraju zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zostaną ogłoszone działania jakie podejmą w tym celu władze i Bank Narodowy.

Prezydent Białorusi zapewnił, że za półtora - dwa miesiące sytuacja na rynku walutowym zostanie ustabilizowana. Aleksander Łukaszenka na naradzie w Mińsku poświęconej sprawom socjalnego i gospodarczego rozwoju kraju zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zostaną ogłoszone działania jakie podejmą w tym celu władze i Bank Narodowy.

Aleksander Łukaszenka zapewnił, ze nie będzie żadnego zamrażania bankowych wkładów ludności. Dodal, że dalej będzie kontynuowana polityka indeksowania pensji, stypendiów i emerytur z związku ze wzrostem inflacji i cen. "Katastrofy nie ma , sytuacja jest pod kontrolą, ale potrzeba określonych działań" - mówił prezydent . Niezależna agencja prasowa BiełaPAN zwraca uwagę, że 29 sierpnia Rada Dyrektorów Międzynarodowego Funduszu Walutowego planuje rozpatrzyć prośbę Białorusi o udzielenie kredytu stabilizacyjnego w wysokości od 3 i pół do 8 miliardów dolarów. Aby go otrzymać Białoruś powinna przedstawić program antykryzysowy. Kredyt jest potrzebny Białorusi między innymi na pokrycie deficytu w handlu zagranicznym i spłatę starych pożyczek.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Białorusini | zamrażanie | sytuacja | Alaksandr Łukaszenka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »