Nadciągają ciężkie czasy dla naszych palaczy

Nadciągają ciężkie czasy dla palaczy i koncernów tytoniowych. Po Australii również i Unia Europejska rozważa wprowadzenie jednakowych opakowań papierosów, z dobitnymi obrazkami pokazującymi, czym grozi palenie.

Niestety Polska pod względem polityki antynikotynowej jest na szarym końcu krajów unijnych - biją na alarm eksperci. Magdalena Petryniak ze stowarzyszenia "Manko", które walczyło o zakaz palenia w restauracjach mówi, że nasz kraj obecnie niewiele robi w kwestii zniechęcania obywateli do palenia. Jeszcze w latach 90-tych Polska - jak dziś Australia - była stawiana jako wzór do nasladowania dla innych krajów - przypomina Petryniak.

Obecnie większość programów antynikotynowych jest mało skuteczna, a przepisy wprowadzające obrazki na paczkach papierosów czekają na podpis ministra zdrowia. Magdalena Petryniak nie ukrywa, że teraz ruch leży po stronie polskiego rządu. Im szybciej wejdzie w życie prawo wprowadzające obrazki na paczkach, tym mniej młodych osób sięgnie po ten zgubny nałóg. Najnowsze statystyki pokazują bowiem, że właśnie osoby między 13 a 24 rokiem życia najczęściej uzależniają się od tytoniu.

Reklama

Poza tym- jak przypomina Anna Kozieł z WHO Polska- nasz kraj podpisał Ramową Konwencję WHO, która mówi, że na opakowaniach papierosów powinny być większe i bardziej realistyczne obrazki, które będą pokazywały rzeczywiste skutki palenia. Konwencję tę podpisaliśmy osiem lat temu. Z badań wynika, że w Polsce prawie 20 procent palaczy to ludzie młodzi, do 24 roku życia. W szybkim tempie - podobnie jak w całej Europie - wzrasta też odsetek palących kobiet.

Komisja Europejska, która zastanawia się nad wprowadzeniem - wzorem Australii - jednakowych opakowań dla wszystkich marek papierosów, może to zrobić dopiero po akceptacji przez większość państw członkowskich. Już teraz jednak 11 krajów na paczkach umieszcza większe obrazki z realistycznymi.

_ _ _ _ _

Na nic zdały się protesty koncernów tytoniowych - na paczkach papierosów nie będą one mogły umieszczać swoich kolorów i znaków firmowych. Opakowania będą jednolite, szaro-oliwkowe. Komisja Europejska przyznaje, że obserwuje sytuację w Australii i może skorzystać z jej pomysłu. - Rozważanych jest wiele propozycji, włącznie z możliwością wprowadzenia jednakowych opakowań oraz powiększenia obrazków i napisów z ostrzeżeniami - powiedział wcześniej rzecznik Komisji Europejskiej Antony Gravili.

Urzędnicy w Brukseli poinformowali, że 11 krajów, nie czekając na nowelizację unijnych przepisów, wprowadza już na paczkach papierosów powiększone obrazki, ostrzegające przed zgubnym nałogiem. Jeśli Komisja zaproponuje rygorystyczne przepisy, dotyczące jednolitych opakowań, to aby weszły one w życie, muszą jeszcze uzyskać akceptację większości unijnych państw.

_ _ _ _ _

Ponad 60 procent Europejczyków popiera coraz bardziej surowe metody walki z paleniem, ale prawie jedna trzecia sięga po papierosa. Tak wynika z ostatniego badania opinii publicznej w unijnych krajach - Eurobarometru.

Mniej atrakcyjne opakowania papierosów, poza zasięgiem wzroku w sklepach i ograniczone smaki, oraz kolor tytoniu. Takie metody walki z paleniem popiera większość mieszkańców Unii. Według Polaków, najbardziej skutecznym sposobem są widoczne ostrzeżenia zdrowotne na opakowaniach papierosów i szokujące zdjęcia. Tak uważa 78 procent naszych rodaków. Tylko połowa popiera ograniczanie atrakcyjności aromatów i kolorystyki papierosów, a jeszcze mniej jest za zwiększeniem akcyzy.

Jedna trzecia Polaków wciąż pali, to tyle ile średnia unijna. Proporcjonalnie największą liczbę palaczy ma Grecja - 40 procent, a najmniejszą Szwecja - 13 procent. Średnio Europejczyk wypala ponad 14 papierosów dziennie. Ale to co niepokoi szczególnie to wysoki odsetek młodych palaczy - 28 procent w wieku 15 lat sięga po papierosy..

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: papierosy | australii | koncerny | palacze | ciężka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »