Majówka otwiera sezon na Mazurach. Inflacja nie ominie żeglarzy

Rozpoczęcie długiego weekendu majowego zbiega się z początkiem sezonu żeglarskiego na Mazurach. Żeglarze uciekną tam od zgiełku miasta, nie ominie ich jednak inflacja. Wyższe ceny czarterów jachtu a także opłat portowych to wynik - jak w przypadku wielu innych branż - rosnących kosztów energii, pracy czy podatków.

W długi weekend majowy na Mazurach jak co roku otwierany jest oficjalnie sezon żeglarski. Szlak Wielkich Jezior Mazurskich, od jeziora Roś w Piszu do rzeki Węgorapy w Węgorzewie będzie otwarty przez kilka nadchodzących miesięcy. Co roku przyciąga on żeglarzy i motorowodniaków. Podobnie jednak jak w przypadku wypoczynku w hotelach czy kwaterach prywatnych muszą się oni liczyć z wysoką inflacją i rosnącymi kosztami.

Popyt w majówkę słabnie

Jak mówi Interii Katarzyna Bełbot z Bełbot Yacht Charter, w przypadku majówki od kilku lat obserwowany jest na Mazurach mniejszy popyt na żeglowanie.

Reklama

- Wydaje się, że znaczący wpływ na to może mieć aura, która nie rozpieszcza nas temperaturami, często pojawiają się przymrozki. Oczywiście wciąż nie brakuje prawdziwych żeglarzy pasjonatów, których nie zraża ani niższa temperatura, ani silne wiatry (tym bardziej, że jachty posiadają ogrzewanie). Wręcz przeciwnie panujący przed sezonem spokój i cisza,  możliwość doświadczenia odczucia  "posiadania jeziora na własność" - mówi przedstawicielka firmy. 

Największe zainteresowanie żeglowaniem obserwowane jest w okresie Bożego Ciała, a także w wakacje. To właśnie wtedy ceny czarterów są najwyższe. Te różnią się w zależności od standardu jachtu i wielkości. Najpopularniejsze okazują się te największe jednostki - choć są najdroższe, przy skomplementowanej, 8-10-osobowej załodze koszty się rozkładają. Np. za czarter jachtu 8-osobowego trzeba zapłacić średnio od 400 do 700 złotych za dobę. 

Ceny rosną z roku na rok

Porównując jednak oferty z tymi historycznymi łatwo można jednak zauważyć, że urlop na jachcie kosztuje o wiele więcej niż w poprzednich latach. Przykładowo, wzrost ceny wynajmu łodzi typu Maxus 33.1 RS w porównaniu do roku 2017 roku sięga... 40 proc. Katarzyna Bełbot wyjaśnia, że również w jej firmie miały miejsce podwyżki - w tym przypadku w ostatnich dwóch sezonach.

- Obecna sytuacja ekonomiczna, wzrost cen energii, paliw, gazu, kosztów wywozu śmieci, wzrost kosztów utrzymania pracowników, podwyższenie opłat z tytułu podatków od nieruchomości, niekorzystne zmiany przepisów dla prowadzących działalność gospodarczą,  wzrost cen osprzętu żeglarskiego, wymusiła w konsekwencji również wzrost cen czarteru - tłumaczy rozmówczyni Interii. 

Opłaty czarterowe to nie wszystko - wzrostowi uległy również opłaty portowe związane z możliwością zacumowania w porcie. Te różnią się w zależności od lokalizacji i standardu, jednak na ten cel również warto odłożyć gotówkę - ceny często obejmują koszt stały (obecnie średnio od 30 do ponad 100 zł za jacht), często powiększany o koszt liczony od osoby (średnio 5-20 zł). Oznacza to, że ośmioosobowa załoga np. w Sztynorcie za nocleg w marinie zapłaci w tym roku około 300 zł. Nieco mniej będzie w tym przypadku w giżyckiej Ekomarinie (ok. 240 zł) czy Rucianem-Nidzie (280 zł). W tej cenie zwykle otrzymuje się dostęp do wody i prądu oraz sanitariatów, choć za te czasem trzeba jeszcze dodatkowo zapłacić. Niższe ceny oferują mniejsze porty.

Katarzyna Bełbot liczy jednak na to, że po okresie pandemii żeglarze wrócą na jeziora.

- Mamy nadzieję, że przynajmniej część klientów zaspokoiwszy w zeszłym roku tęsknotę za wycieczkami zagranicznymi z przyjemnością zdecydują się na spędzenie tegorocznego urlopu na Mazurach - mówi Bełbot

Paulina Błaziak

Zobacz również:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mazury | majówka | żeglarstwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »