Już wiadomo, jak ma wyglądać audyt w CPK. Rząd chce, by był ekspresowy

Spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK), zawiązana w celu realizacji flagowej inwestycji infrastrukturalnej rządu PiS, idzie pod lupę audytora. Na stronie internetowej CPK można już znaleźć informację o postępowaniu przetargowym na przeprowadzenie oceny jej działalności, obejmującej szeroki zakres aspektów, m.in. finansowy, kadrowy, a nawet ten dotyczący działań marketingowych. Wyniki mają być znane w "drugiej dekadzie marca", a na ich podstawie pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek będzie formułował rekomendacje dotyczące przyszłości megalotniska.

Na stronie internetowej spółki CPK pojawiła się zapowiedź postępowania przetargowego na audyt dotychczasowej działalności CPK. Postępowanie publiczne o nazwie "Weryfikacja i ocena dotychczasowej działalności Centralnego Portu Komunikacyjnego sp. z o.o." zostało formalnie wszczęte 23 stycznia. Termin składania ofert na przeprowadzenie audytu mija 9 lutego. 

Start audytu CPK w lutym, raporty już w marcu

Jak zauważa branżowy portal Rynek Lotniczy, "to informacja dla rynku o planowanych postępowaniach zakupowych dotyczących audytów cząstkowych".

"Spółka planuje je ogłosić na początku lutego. Zakładany termin przedstawienia raportów z audytu to druga dekada marca" - informuje biuro prasowe CPK. 

Reklama

Jak podaje Rynek Lotniczy, powołując się na udostępniony przez CPK dokument, obszary, które mają zostać poddane audytowi, obejmują: kadry, finanse, program społeczno-gospodarczy i działań marketingowych, program projektowy lotniskowy, program projektowy kolejowy, a także program projektowy w zakresie innych zadań inwestycyjnych.

Co dokładnie będzie badane w ramach audytu CPK?

Audyt kadrowy, według spółki CPK, ma dotyczyć efektywności struktury spółki oraz warunków zatrudniania pracowników, doradców i współpracowników w ramach umów o pracę, umów cywilnoprawnych, a także kontraktów B2B. 

Audyt finansowy - prawdopodobnie najbardziej interesujący dla opinii publicznej - ma poddać analizie plan finansowy spółki CPK na 2024 r., jak również ciążące na niej zobowiązania, już poniesione nakłady, a także koszty funkcjonowania spółki celowej CPK do czasu startu działalności operacyjnej lotniska.

Kontrola programu społeczno-gospodarczego oraz działań marketingowych i PR-u spółki ma zbadać m.in. to, jak CPK realizował swoją strategię komunikacyjną, a także przeanalizować koszt kampanii reklamowych czy koszty produkcji treści.

Skrupulatnej analizie zostaną też poddane działania podjęte przez spółkę CPK w ramach realizacji projektu lotniskowego (planowany port lotniczy w Baranowie pod Łodzią), projektu kolejowego (sieci połączeń kolejowych, w tym szybkich kolei, mających łączyć poszczególne części kraju z nowym portem lotniczym), a także innych przedsięwzięć niż lotniskowe i kolejowe - w tym zagospodarowania obszaru przestrzennego wokół lotniska czy rozwoju regionu.

Co rząd Donalda Tuska zrobi z CPK? Karty rozdaje Maciej Lasek

O tym, że CPK - sztandarowa inwestycja infrastrukturalna rządu Prawa i Sprawiedliwości - przejdzie audyt, wiadomo było w zasadzie od momentu, kiedy stało się jasne, że władzę w Polsce przejmie koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. O potrzebie dokonania gruntownej i transparentnej oceny projektu mówił już premier Donald Tusk w expose. Nowo powołany rządowy pełnomocnik ds. CPK, Maciej Lasek, argumentował, że audyt jest "kluczowy, ponieważ harmonogram budowy CPK z czasów rządu PiS był odrealniony względem realizacji dużych inwestycji." 

"Oczekujemy, że wyniki audytu dostarczą istotnych informacji dotyczących procesów i decyzji podejmowanych w tym obszarze" - pisał Lasek w serwisie X. Na podstawie wyników audytu ma on przedstawić rządowi Donalda Tuska rekomendacje co do przyszłości projektu CPK.

Na razie w CPK zaczęły się już roszady personalne - 19 stycznia stanowisko stracił prezes zarządu Centralnego Portu Komunikacyjnego, Mikołaj Wild. Odwołany został również wiceprezes Radosław Kantak. Obowiązki prezesa CPK pełni obecnie przewodniczący rady nadzorczej spółki celowej, Filip Czernicki.

Niezależnie od planowanego audytu, swoją analizę projektu CPK zapowiedziała też Najwyższa Izba Kontroli (NIK). W planie pracy na 2024 r. NIK zawarł dwa zadania związane z CPK. Pierwsze z nich dotyczy realizacji samej inwestycji CPK, a pytanie definiujące główny cel kontroli brzmi: "Czy prawidłowo, rzetelnie i gospodarnie realizowano zadania związane z inwestycjami CPK?".

Drugi punkt dotyczy realizacji inwestycji kolejowych będących częścią komponentu kolejowego CPK. Pytanie definiujące główny cel kontroli brzmi następująco: "Czy realizacja inwestycji kolejowych w ramach budowy CPK była realizowana poprawnie, gospodarnie i skutecznie?". 

Wyniki obu procedur kontrolnych mają być znane w drugim kwartale 2025 r.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: CPK | audyt | Maciej Lasek | kontrola
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »