Irlandia przyciąga polskich studentów. Jakie kierunki wybierają?

Irlandia coraz mniej kojarzy się w Polsce z miejscem wyjazdów do pracy zarobkowej, a coraz częściej z uczelniami, na których studiują polscy studenci. Zielona Wyspa jest drugim najczęściej wybieranym przez nich krajem - wynika z danych udostępnionych Interii przez Elab Education Laboratory, polską firmę pomagającą uczniom dostać się na zagraniczne uniwersytety.

Według danych Elab Education Laboratory, w Irlandii Polacy najczęściej wybierają uniwersytety w Dublinie. Najwyższe miejsca w rankingu zajmują Trinity College i University College, a także TU Dublin - pierwsza uczelnia technologiczna w kraju. Popularnością cieszy się też National University w Galway, na zachodzie Irlandii. 

Polacy najchętniej studiują informatykę, biznes i zarządzanie. Popularna jest psychologia, studia inżynierskie i medycyna. Joanna Adamiak, ekspertka Elab, wyjaśniła Interii, że na niewielu uniwersytetach w UE studia medyczne prowadzone są tylko po angielsku, dlatego te w Irlandii cieszą się wyjątkowym zainteresowaniem. Ważnym atutem części uczelni jest - podobnie jak w USA - możliwość wybrania kierunku dopiero po pierwszym lub drugim roku.  

Reklama

Ważny język i koszty

Przy wyborze Irlandii ważny jest język. Angielski jest najczęściej nauczanym, obcym językiem. Nim też najlepiej posługują się Polacy. "Dlatego podejmując decyzję o zagranicznych studiach jednym z najczęstszych warunków jest nauka w tym właśnie języku" - informuje Elab. A po wyjściu ze struktur unijnych Wielkiej Brytanii, jedynymi angielskojęzycznymi krajami są w Unii Europejskiej Irlandia i Malta. 

W Wielkiej Brytanii mieszkańcy UE mogą studiować, ale jest to dla nich coraz droższe. Do 2021 r. roczne czesne wynosiło średnio niewiele ponad 9200 funtów (GBP), czyli 50 tysięcy złotych. Po brexicie wzrosło do 22 tys. funtów (równowartość ponad 117 tys. zł), a za studia inżynierskie i medyczne trzeba zapłacić rocznie nie mniej niż 50 tys. funtów, czyli prawie 266,5 tys. zł.  

W Irlandii dużo taniej

W Irlandii zaś studenci z Unii Europejskiej płacą rocznie w ramach składki studenckiej za studia na uczelni publicznej 3000 euro, czyli niewiele ponad 14 tysięcy złotych. Zaś za uczelnię prywatną od 5 do 9 tys. euro. Rozpoczynający naukę nie muszą się martwić o mieszkanie, bo na pierwszym roku studiów zakwaterowanie gwarantuje państwo. Potem, w zależności od miasta, cena akademika waha się od 550 euro w Galway do 800 euro w Dublinie. 

Polacy, podobnie jak reszta mieszkańców UE, mogą ubiegać się o SUSI grant - stypendium przyznawane na podstawie dochodów rodziny. Można nim opłacić czesne lub wydać je na życie. Jego wielkość zależy od liczby domowników, ich rocznego dochodu i odległości od domu. SUSI grant jest przyznawany wyłącznie studiującym na publicznych uniwersytetach. 

Polacy czują się jak w domu

Aplikacje na irlandzkie uczelnie można składać do 1 lutego. Częścią oceny jest tam wynik z egzaminu maturalnego. Bez względu na kierunek studiów, dodatkowo punktowany jest rozszerzony egzamin z matematyki. Oprócz Irlandii, krajami najczęściej wybieranymi na studia przez Polaków są Holandia, Włochy, Hiszpania i Francja. 

Niespełna 5-milionową Irlandię zamieszkuje co najmniej 150 tys. Polaków. Prawie połowa z nich mieszka w Dublinie i okolicach - czytamy na rządowym portalu “Polska w Irlandii”. Jak wynika z danych irlandzkiego Centralnego Biura Statystycznego (Central Statistics Office), Polacy są nie tylko najliczniejszą mniejszością, ale też najlepiej wykształconą - 23 proc. przyjezdnych ma wyższe studia, a większość to absolwenci techników i szkół średnich.   

Ewa Wysocka  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Irlandia | polscy studenci | dublin | zielona wyspa | studia zagraniczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »