Inflacja na Węgrzech. Kolejny rekord pobity

Inflacja konsumencka (CPI) wyniosła w grudniu ubiegłego roku 24,5 proc. liczona rok do roku - podał węgierski urząd statystyczny. Jest to kolejny rekordowy odczyt, nienotowany w tym kraju od 1997 roku. Węgry stały się także krajem z najwyższą inflacją spośród członków Unii Europejskiej.

W ciągu roku najbardziej podrożały energia elektryczna, gaz oraz inne paliwa (o 55,5 proc.); następnie ceny żywności o 44,8 proc. oraz o 24,1 proc. dobra konsumpcyjne trwałego użytki, np. auta, meble lub sprzęt AGD.  

W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 1,9 proc. 

W listopadzie wzrost cen towarów i usług wyniósł 22,5 proc. rdr, w październiku 21,1 proc. rdr, a we wrześniu 20,1 proc. rdr. Natomiast całoroczny wskaźnik inflacji CPI w 2022 r. wyniósł na Węgrzech 14,5 proc.  

Po wrześniowej decyzji o odmrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych węgierski rząd zdecydował się na podobny krok obejmujący ceny na stacjach benzynowych. Po apelu szefa koncernu MOL Zsolta Herenadiego, który poinformował o krytycznej sytuacji oraz zagrożeniu bezpieczeństwa dostaw surowca, na początku grudnia na Węgrzech został zniesiony limit cenowy na paliwo.  

Zamrożenie cen benzyny i oleju napędowego zostało wprowadzone w listopadzie 2021 r. Po ponad roku obowiązywania przepisów doszło do sytuacji, w których węgierscy kierowcy w obawie przed wyższymi cenami wykupili większość paliwa na poszczególnych stacjach. Doprowadziło to do problemów z dostępnością surowca. A tam, gdzie dystrybutory były jeszcze zapełnione, pojawiały się długie kolejki.  

Jednocześnie rząd Victora Orbana zdecydował się na utrzymanie limitu cen na podstawowe produkty żywnościowe. Wprowadzone w lutym 2022 r. regulacje planowo mają obowiązywać do kwietnia 2023 r. 

Alan Bartman