Duża sieć skróci godziny otwarcia sklepów. Powodem wysokie ceny prądu

Netto Polska skróci godziny otwarcia kilkudziesięciu sklepów. Jest to związane z wysokimi cenami prądu. Decyzja sieci ma pomóc obniżyć rachunki za energię elektryczną - napisał portal wiadomoscihandlowe.pl.

Od listopada kilkadziesiąt sklepów Netto Polska pracować będzie krócej o godzinę. - Wiąże się to z wcześniejszym zamknięciem bądź z późniejszym otwarciem, w zależności od sklepu i dotyczy tych placówek, w których ruch w godzinach porannych bądź wieczornych jest mniejszy - poinformowała portal wiadomoscihandlowe.pl Patrycja Kamińska, PR manager w polskim oddziale Netto.

Dziś Netto - po niedawnym wchłonięciu Tesco Polska - zarządza siecią ok. 650 sklepów w naszym kraju. To oznacza, że skrócone zostaną godziny funkcjonowania kilku lub kilkunastu procent dyskontów tego operatora w Polsce.

Reklama

Krótsze godziny otwarcia w Netto Polska

Netto jest pierwszą dużą siecią sklepów spożywczych, która zdecydowała się na taki krok w Polsce. W ubiegłym tygodniu o krótszych godzinach pracy informowała sieć Aldi, tyle że w Niemczech, a nie w naszym kraju.

Już oficjalnie wiadomo, że sklepy Aldi Nord będą czynne krócej od listopada. "Aldi Nord jest pierwszym sprzedawcą żywności w Niemczech, który dostosowuje godziny otwarcia sklepów, w ten sposób aktywnie przyczyniając się do oszczędzania energii. Od 01.11.22 markety te zostaną zamknięte o godzinie 20:00. Dotyczy to początkowo okresu zimowego 2022/2023" - poinformowała spółka w komunikacie.

Prasa niemiecka informuje, że podobnych ruchów na razie nie mają zamiaru wykonywać ani Edeka, ani Lidl. Niemcy od początku września wprowadziły prawo, zgodnie z którym budynki użyteczności publicznej mają być ogrzewane maksymalnie do 19 C. Dotyczy to również dużych obiektów handlowych. Takie działanie ma zmniejszyć zużycie gazu o 2 proc.

Za połowę zużycia energii w sklepie odpowiada chłodnictwo

W Polsce na razie nie wprowadzono żadnych wytycznych dotyczących sposobu ogrzewania. Jednak w sklepach spożywczych to nie ogrzewanie jest najbardziej energochłonne. Jak mówił Ryszard Wysokiński, head of department investor relations / strategic expansion w Kaufland Polska Markety, za zużycie minimum 50 proc. energii elektrycznej marketu odpowiada chłodnictwo.

Firmy informują, że często rachunki za energię wzrosły u nich o kilkaset procent. Sejm uchwalił wprawdzie ustawę zamrażającą ceny energii w 2023 roku na poziomie nie wyższym niż 785 zł za 1 MWh i dotyczy ona przedsiębiorców, ale skorzystają z tego małe i średnie firmy.

Sieci sklepów spożywczych nie będzie obowiązywała obniżona stawka. Na razie niektórzy ratują się jeszcze wcześniej zawartymi kontraktami, ale nie ma wątpliwości, że prędzej czy później odczują podwyżki.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Czynne prawie do północy przez pandemię COVID-19

Przypomnijmy, że sklepy spożywcze znacznie wydłużyły godziny otwarcia podczas pandemii COVID-19, ale później nie wprowadzały już drastycznych zmian, aby skrócić czas pracy. Dyskonty Netto zamykają się przeważnie o godzinie 22:00, ale niektóre sklepy duńskiej sieci otwarte są nawet do godz. 23:00.

Podobnie pracują sklepy Lidl, ale część dyskontów Biedronka otwarta jest nawet do godziny 23:30. W Niemczech na razie inne sieci sklepów nie zdecydowały się pójść drogą Aldiego. Czy w Polsce nastąpi taka sama sytuacja, że aby powalczyć o klienta, detaliści będą bali się podjąć radykalne decyzje?

Magda Głowacka

wiadomoscihandlowe.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »