Dane ze strefy euro nie napawają optymizmem. Polski PKB rósł najmocniej w UE

Oprac.: Paulina Błaziak

gospodarka

Wtorek, 14 listopada 2023 (11:02)

W III kwartale 2023 roku PKB w strefie euro spadł o 0,1 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału - wynika ze zrewidowanych danych Eurostatu. W ujęciu rocznym gospodarka Eurolandu zanotowała wzrost o 0,1 proc. Odczyty okazały się zgodne ze wstępnymi szacunkami. Urząd statystyczny wskazał, że w III kw. 2023 roku liderem wzrostu PKB w Unii Europejskiej była Polska (+1,4 proc.).

W ramach wstępnego odczytu, opublikowanego 31 października, wskazywano, że PKB w III kw. spadł w strefie euro o 0,1 proc. w ujęciu kwartalnym. W ujęciu rocznym szacowano wzrost o 0,1 proc. Wtorkowy, zrewidowany odczyt potwierdza zatem spowolnienie gospodarcze w strefie euro.

W II kw. wzrost PKB w ujęciu kwartalnym wyniósł 0,1 proc. Z kolei w ujęciu rocznym w II kwartale dynamika wzrostu PKB wyniosła 0,5 proc.

Eurostat podał również dane dla krajów Unii Europejskiej, które nie wchodzą w skład strefy euro. W ujęciu kwartalnym ich PKB nie zmienił się, zaś w ujęciu rocznym wzrósł o 0,4 proc. Z dostępnych danych wynika, że Polska jest liderem jeśli chodzi o kwartalny wzrost PKB - zgodnie z metodologią unijną wyniósł on 1,4 proc. Na drugim miejscu uplasował się Cypr (1,1 proc.) i Węgry (0,9 proc.). Z kolei w ujęciu rocznym polski PKB wzrósł w III kwartale o 0,5 proc.; liderem pozostaje tu Cypr (2,2 proc.).

Reklama

Dobre perspektywy dla Polski

Jak wynika z najnowszych danych GUS polski PKB wzrósł w III kwartale o 0,4 proc. w ujęciu rocznym oraz o 1,4 proc. w ujęciu kwartalnym. To pierwszy w tym roku wzrost, po dwóch kwartałach spadków. Jego skala okazała się zgodna z prognozami ekonomistów.

Zgodnie z wrześniowymi prognozami Komisji Europejskiej w 2023 roku PKB w Polsce wyniesie 0,5 proc. Przewidziano, że realny PKB "wróci na ścieżkę wzrostu w II poł. 2023 r.". Jeśli chodzi o rok 2024, prognozy są bardziej optymistyczne.

"Oczekuje się, że w 2024 r. wzrost PKB wyniesie 2,7 proc., pozostając poniżej średnich historycznych. Głównym motorem wzrostu będzie konsumpcja prywatna - słabnąca presja inflacyjna i dodatkowe środki fiskalne zwiększą dochód rozporządzalny gospodarstw domowych. Inwestycje będą pozytywnie wpływać na wzrost w 2024 r., choć w mniejszym stopniu, podczas gdy wkład eksportu netto i zapasów będzie raczej neutralny" - napisano w raporcie KE.

Podobne wnioski płyną z analiz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wynika z nich, że gospodarka Polski urośnie w 2023 r. o 0,6 proc. W kolejnych latach ma być nieco lepiej: prognozowany wzrost w 2024 r. to 2,3 proc., a w 2025 - 3,1 proc