Branża turystyczna wraca do formy po pandemii

Polskie obiekty noclegowe obsłużyły w pierwszym półroczu 2022 r. 14,7 mln turystów. To mniej niż w tym samym okresie w latach 2018 i 2019 (odpowiednio 15,1 mln i 16,1 mln), jednak więcej niż w 2017 r. (14,2 mln) i w latach poprzednich - napisali analitycy w "Tygodniku Gospodarczym PIE". Wyniki za konkretne miesiące wskazują na słaby początek roku (piąta fala pandemii) i dobre miesiące wiosenne, z czerwcem (3,5 mln turystów) nieznacznie tylko słabszym niż w 2019 r. (3,6 mln).

"W pierwszym półroczu 2022 r. Polskę odwiedziło 2,3 mln turystów zagranicznych - to znacząco więcej niż w 2020 r. (1,1 mln) i 2021 r. (0,4 mln), ale mniej niż w latach 2014-2019. Liczba turystów zagranicznych w polskich obiektach noclegowych odbudowuje się znacznie wolniej niż liczba krajowych" - zauważył Polski Instytut Ekonomiczny.

Jak dodano, spośród 19 najpopularniejszych turystycznie powiatów (na które przypadało w 2018 r. aż 52,8 proc. udzielonych noclegów) 7 to powiaty nadmorskie, 5 - górskie, a 6 - największe miasta*. Jedynym powiatem niezaliczającym się do żadnej z tych grup jest powiat aleksandrowski, w którym znajduje się najpopularniejszy ośrodek sanatoryjny - Ciechocinek. Ruch w powiatach nadmorskich jest największy w okresie wakacji szkolnych, a w powiatach górskich - najwyższy latem, jednak wyraźny jest też drugi sezon - w okresie świąt i ferii zimowych. Ruch turystyczny w największych miastach rozkłada się równomiernie na cały rok.

Reklama

"Na cztery najpopularniejsze turystycznie województwa (mazowieckie, małopolskie, dolnośląskie i zachodniopomorskie) przypadło w latach 2016-2022 50,5 proc. całego ruchu turystycznego, w tym aż 65 proc. turystów zagranicznych. Największy udział ruchu z zagranicy dotyczy największych polskich miast - czyli Warszawy, Krakowa, Wrocławia, gdzie liczba turystów nadal jest znacząco niższa niż w 2019 r. Najszybciej wrócili zagraniczni turyści (w większości obywatele Niemiec) do zachodniopomorskiego, gdzie liczba obsłużonych turystów zagranicznych w szczycie sezonu letniego - czyli w sierpniu - w 2020 r. w stosunku do 2019 r. nieznacznie spadła (odpowiednio: 92 tys. i 108 tys.)" - wskazano.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Bon turystyczny ważnym elementem poprawy w branży

Istotnym elementem szybkiego odbicia w krajowym ruchu turystycznym był wprowadzony w 2020 r. bon turystyczny - napisali analitycy PIE. Według danych ZUS do czerwca 2022 r. wykorzystano bony o wartości 2,3 mld zł, a kolejne ok. 1,7 mld zł czeka na wydanie w trakcie tych wakacji. Szczegółowa analiza programu i jego wpływu, zarówno na odbicie branży po pandemii, jak i na ograniczenie zjawiska szarej strefy w turystyce, będzie jednak możliwa po zakończeniu jego obowiązywania (koniec września br.).

"Wiele wskazuje na to, że liczba obsłużonych turystów podczas tegorocznych wakacji będzie podobna do tej z przedpandemicznego 2019 r. Dobra dynamika podróży w pierwszym półroczu, ostatnie miesiące obowiązywania bonu turystycznego, a także pierwszy sezon od 3 lat bez obostrzeń antypandemicznych - to wszystko daje nadzieję na dobre lato dla branży" - podsumowali analitycy.

* Turystyka w 2018 r. (2019), GUS, Warszawa.

INTERIA.PL/Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: turystyka | branża turystyczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »