Bardziej wydajni

W 2001 roku wydajność pracy w krajach kandydujących do Unii Europejskiej - w Polsce, Czechach i na Węgrzech - rosła szybciej niż w krajach Piętnastki. Wciąż jednak średnia dla tych trzech krajów stanowi zaledwie 60 proc. wydajności członków UE.

W 2001 roku wydajność pracy w krajach kandydujących do Unii Europejskiej - w Polsce, Czechach i na Węgrzech - rosła szybciej niż w krajach Piętnastki. Wciąż jednak średnia dla tych trzech krajów stanowi zaledwie 60 proc. wydajności członków UE.

Podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku ekonomiści Conference Board Robert McGuckin i Bart Van Ark przedstawili raport dotyczący wskaźników wydajności pracy dla 24 państw.

Polska, wraz z innymi kandydatami systematycznie zmniejsza dystans do najbardziej rozwiniętych krajów świata. W ubiegłym wzrost wydajności wahają się w granicach 2,6-3,2 proc. (w Polsce - 3,0 proc.). Tymczasem kraje Unii Europejskiej odnotowały wzrost o zaledwie o 0,6 proc. - o połowę mniej niż średnio w latach 1995-2002.

Powody do optymizmu mogą być jednak umiarkowane: według Conference Board dynamika wzrostu wykazuje w naszym kraju tendencję spadkową. W latach 1995-2000 wydajność pracy rosła w Polsce średnio o 5 proc. rocznie a w okresie 1990-1995 - o 4,9 proc. W minionej dekadzie nasz kraj zdecydowanie wyprzedzał pod tym względem zarówno Czechy, jak też i Węgry, obecnie poziom ten się wyrównał.

Reklama

Z danych Conference Board wynika, że absolutnym liderem w dziedzinie wydajności pracy, mierzonej jako wartość wytworzonych towarów/usług na godzinę pracy pozostają Stany Zjednoczone. W ubiegłym roku, mimo zwolnienia gospodarki USA odnotowały wzrost o 1,8 proc. Spadek w porównaniu z okresem 1995-2000 okazał się minimalny. Oznacza to, że zachowany został trend zainicjowany przez rewolucję technologiczną w połowie lat 90.

W pozostałych krajach Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) dynamika wzrostu wydajności wyniosła w 2001 roku 0,9 proc. Przeciętny amerykański pracownik wytwarzał na godzinę o 4,67 dolara więcej niż jego kolega z Unii Europejskiej. Jeszcze mniej wydajni byli mieszkańcy Japonii - drugiej gospodarki świata - wytwarzający o 10,33 USD na godzinę mniej od mieszkańców USA.

Conference Board jest niezależną organizacją zajmującą się badaniem gospodarek najbardziej rozwiniętych krajów świata. Najbardziej znanymi wskaźnikami publikowanymi przez CB są indeksy zaufania konsumentów (Consumer Confidence Index) oraz indeks wyprzedzających wskaźników ekonomicznych (leading economic indicators - LEI), wykorzystywany przy prognozowaniu krótkoterminowej koniunktury gospodarczej.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: wydajność pracy | wydajność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »