"700 m raczej będzie utrzymane". Rzecznik rządu o tzw. ustawie odległościowej

Czy 700 m jako minimalna odległość turbin wiatrowych od zabudowań zostanie utrzymane w tzw. ustawie odległościowej? Z deklaracji rzecznika rządu Piotra Müllera wynika, że tak.

Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w poniedziałek, że z tego, co wie, 700 m jako minimalna odległość turbin wiatrowych od zabudowań zostanie utrzymane w tzw. ustawie odległościowej. Na najbliższym posiedzeniu Sejm rozpatrzy poprawki Senatu do ustawy.

- Jaki będzie finalny kształt - to zależy od Sejmu. Z wiedzy, którą posiadam, konsensus, który został wypracowany na poprzednim posiedzeniu Sejmu, raczej będzie utrzymany - powiedział Müller, pytany na konferencji prasowej o dalsze losy zmiany ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych.

Jaka minimalna odległość wiatraków od zabudowań?

Pierwotny rządowy projekt zmiany ustawy o inwestycjach w energetykę wiatrową przewidywał ustalenie na 500 m minimalnej, dopuszczalnej pod pewnymi warunkami, odległości turbiny wiatrowej od zabudowań. W Sejmie podniesiono tę wielkość do 700 m, ale potem Senat za pomocą poprawki przywrócił 500 m. Sejmowa komisja energii zajmie się poprawkami Senatu we wtorek, później głosować je będzie cały Sejm.

Reklama

Müller stwierdził że "w toku prac parlamentarnych doszło do pewnego konsensusu między stronami", dodając, że "ten kompromis został wypracowany na poziomie 700 m". Pytany, kto z kim zawierał ten kompromis, rzecznik rządu przypomniał, że Solidarna Polska nie poparła w Sejmie projektu. - Dla jedności obozu Zjednoczonej Prawicy szukamy rozwiązań godzących różne pomysły na odległości. Jedna strona miała 500 m, o ile dobrze pamiętam Solidarna Polska proponowała 1000 m, jest 700. Był to kompromis w toku prac parlamentarnych - stwierdził Piotr Müller.

Nowe zasady lokowania turbin wiatrowych

Nowelizacja ustawy z 2016 r. w obecnym kształcie przewiduje, że nowe turbiny wiatrowe będą mogły być lokowane tylko na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Podstawą dla określania odległości minimalnej - pomiędzy 10-krotnością maksymalnej wysokości turbiny (reguła 10H) a 700 m dla budynków mieszkalnych - będą m.in. wyniki przeprowadzonej strategicznej oceny oddziaływania na środowisko (SOOŚ) wykonywanej w ramach MPZP. W SOOŚ analizuje się m.in. wpływ emisji hałasu na otoczenie i zdrowie mieszkańców. Władze gminy nie będą mogły odstąpić od wykonania SOOŚ dla projektu MPZP, który uwzględnia elektrownię wiatrową.

Ustawa wprowadza też minimalne odległości turbin wiatrowych od linii przesyłowych energii elektrycznej. Jednocześnie całkowicie znosi zakaz budowy budynków mieszkalnych w pobliżu istniejących turbin wiatrowych.

Zobacz również:

PAP
Dowiedz się więcej na temat: wiatraki | turbiny wiatrowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »