STGROUP (STG): Zmiany do umowy połączeniowej STGroup z California Computer - raport 58

Zarząd STGroup S.A. informuje, że w dniu 24 sierpnia 2000r. została podpisana umowa, której przedmiotem jest zobowiązanie stron do podpisania aneksu do Umowy Akcjonariuszy z dnia 5 lipca 2000r. dotyczącej połączenia STGroup SA i California Computer Company SA. Aneks ma zostać podpisany do 20 września 2000r.

Stronami umowy są STGroup SA, California Computer SA oraz Tad Krusiewicz, główny akcjonariusz spółki California Computer.

Umowa określa zobowiązanie stron do przyjęcia zmienionych warunków w przedmiocie wyrównującej emisji akcji STGroup dla Akcjonariuszy California Computer S.A.

Reklama

Emisja wyrównująca zostanie przeprowadzona w przypadku gdy średni kurs akcji STGroup w okresie od końca 31 miesiąca do końca 37 miesiąca od dnia wpisania do rejestru handlowego podwyższenia kapitału w wyniku połączenia spółek nie osiągnie równowartości 9,70 USD za jedną akcję a nie jak w Umowie Akcjonariuszy z 5 lipca 2000r. 11 USD.

Obniżeniu ulegnie również przewidziana kara umowna, w przypadku niepodjęcia przez WZA uchwał w sprawie emisji wyrównującej. Kara ta równa będzie iloczynowi liczby akcji nabytych przez tych akcjonariuszy w wyniku połączenia i różnicy pomiędzy równowartością 9,70 USD a średnią ceną akcji liczoną w okresie od końca 31 miesiąca do końca 37 miesiąca od dnia wpisania do rejestru handlowego podwyższenia kapitału w wyniku połączenia spółek . Kara umowna nie może łącznie przekroczyć kwoty 49 mln złotych a nie jak w Umowie 55 mln zł.

Emitent
Dowiedz się więcej na temat: california | kara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »