Zmaganie byka z niedźwiedziem
Dzisiejsze otwarcie serii FW20M1 kontraktów było wyższe od wczorajszego zamknięcia o 19 pkt. i wyniosło 1369 pkt.
Biorąc po uwagę bardzo mocne wzrosty zanotowane wczoraj na rynkach amerykańskich nie była to imponująca zwyżka, lecz ostrożność byków okazała się później uzasadniona. Po krótkim wzroście o 6 punktów, notowania kontraktów zaczęły się obniżać, lecz przez całą sesję pozostały w trendzie horyzontalnym. Dzisiejsze minimum notowań serii FW20M1 było zaledwie o 15 punktów niższe od otwarcia. Również ustalone w pierwszych minutach maksimum nie zostało już pokonane, a kurs zamknięcia wyniósł 1367 pkt.
Dzisiaj analitycy zastanawiali się jakie będą konsekwencje wczorajszej zwyżki w USA. Kilkupunktowe zmiany notowań kontraktów na WIG20 i wysokie obroty (ponad 15 tysięcy szt.) świadczą, że inwestorzy w swych opiniach są podzieleni.
Pilnie oczekiwane dane o wysokości stopy bezrobocia w USA nie okazały się zaskakujące, ale na giełdach europejskich lekką przewagę zyskały dzisiaj niedźwiedzie. Również DJIA i Nasdaq rozpoczęły dzień od spadków i chyba dzisiaj nie poznamy odpowiedzi na pytanie o kierunek trendu na tych rynkach w najbliższej przyszłości. W tej chwili siły byków i niedźwiedzi wydają się wyrównane.
Kontrakty na TechWIG ponownie wzrosły więcej od futures na WIG20. Seria FTECM1 zyskała na zamknięciu 20 punktów w porównaniu z kursem odniesienia, mimo spadku w trakcie sesji. Spółki należące do Segmentu Innowacyjnych Technologii uległy znacznej przecenie w ciągu ostatnich 12 miesięcy, lecz gdyby doszło do powrotu zainteresowania inwestorów tą branżą, mogłaby ona stać się liderem ewentualnych dalszych wzrostów.