Zbliża się sezon wakacyjny
Na rynku ropy nie widać chęci inwestorów do realizacji zysków z silnych wzrostów i jej cena utrzymuje się na rekordowych poziomach. To wynik zbliżającego się sezonu wakacyjnego, w którym Amerykanie podróżują najwięcej w całym roku, co przekłada się na wysoką konsumpcję benzyny.
Ubiegły rok był pod tym względem rekordowy i nie zapowiada się, żeby w tym popyt na ropę miał być dużo niższy. Dlatego, cena londyńskiej baryłki brent pozostaje blisko rekordowych 122,90 PLN, a nowojorska crude w okolicach 123,70 USD.
Tak silnej presji na wzrost cen nie widać na rynku miedzi. Jej cena opuściła rekordowe poziomy na początku tygodnia i dalej porusza się na południe. Wczoraj, na londyńskim LME potaniała o 2 proc. do poziomu 8.320 USD za tonę. Zgoła odmienne nastroje są wynikiem obaw inwestorów, że wysoka cena miedzi zniechęci chińskich konsumentów do zakupów. Przy niewielkich ruchach euro/dolara, cena złota zmienia się nieznacznie. Jego uncją handlowano dziś rano po 882 USD.
Łukasz Mickiewicz