Wzrosty na giełdach pod nieobecność inwestorów z USA

Wczoraj ze względu na obchody Święta Pracy w USA tamtejsze rynki finansowe nie pracowały. Nieobecność Ameryki widoczna była m.in. w notowaniach eurodolara, który skonsolidował się wokół poziomu 1,4335.

Wczoraj ze względu na obchody Święta Pracy w USA tamtejsze rynki finansowe nie pracowały. Nieobecność Ameryki widoczna była m.in. w notowaniach eurodolara, który skonsolidował się wokół poziomu 1,4335.

Dziś na sesji w Azji obserwować można było wzrosty w ślad za wczorajszymi zwyżkami w Europie. Tokijski indeks Nikkei zyskał 0,7 proc., a dalsze wzrosty zostały ograniczone przez zniżkujące akcje spółek z sektora bankowego. Najlepiej podczas dzisiejszej sesji radziła sobie spółka JVC Kenwood, która wzrosła o 20 proc. po informacji, że w trzecim kwartale z dużym prawdopodobieństwem odnotuje ona zysk netto. Koreański indeks KOSPI wzrósł o 0,69 proc., a na fali optymizmu związanego z lepszym od oczekiwań wynikiem finansowym zyskały walory spółki SK Energy.

Wczorajszą sesję giełdy na Starym Kontynencie zakończyły na solidnych plusach. W centrum uwagi inwestorów znalazła się brytyjska spółka Cadbury, której akcje wzrosły o ponad 37 proc. po ofercie ze strony amerykańskiej spółki Kraft Food, opiewającej na 16,7 mld USD. Firma Cadbury odrzuciła przedstawioną im propozycję, jednak firma Kraft planuje wystąpić z kolejną. Wczorajszą sesję WIG 20 zakończył wzrostem o 3,77 proc., a nieobecność USA spowodowała, że inwestorzy nie obawiali się wahań kursów na zakończenie sesji, powodowanych często przez rozpoczynającą się w tym czasie sesję za Oceanem. Dziś giełdy europejskie w większości kontynuują wczorajsze wzrosty, a WIG 20 w godzinach porannych zyskuje około 0,5 proc.. Nie sprawdziły się także rynkowe spekulacje, że informacja o podwyższonym deficycie budżetowym do 52 mld złotych w 2010 roku, wpłynie na spadek wartości złotego oraz zniżki na giełdach w dniu dzisiejszym. Można przypuszczać, że spekulacje te zakończyły komunikaty agencji ratingowych Standard&Poor?s oraz Moody?s, w których stwierdzono, że planowany deficyt nie stwarza zagrożenia dla ratingu naszego kraju.

Michał Fronc

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | USA | rynki finansowe | nieobecność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »