WIG20 na krawędzi

Sytuacja na krajowym rynku akcji coraz bardziej nabiera rumieńców. Warszawski indeks WIG20 walczy o utrzymanie nad ważnym wsparciem w strefie 2350pkt., jednak ogólnie sytuacja byków nie jest komfortowa.

Sytuacja na krajowym rynku akcji coraz bardziej nabiera rumieńców. Warszawski indeks WIG20 walczy o utrzymanie nad ważnym wsparciem w strefie 2350pkt., jednak ogólnie sytuacja byków nie jest komfortowa.

W dzisiejszych notowaniach krajowe wskaźniki mogą zabarwić się na zielono, ale czy będzie to trwała tendencja?. Jedynym pretekstem do kupna akcji mogą być wczorajsze wydarzenia za oceanem. Pierwsze z nich to orędzie amerykańskiego prezydenta na temat stanu państwa, a drugie dotyczy komunikatu FED, które zgodnie z przewidywaniami nie zaskoczyło inwestorów. Na posiedzeniu, amerykańskie władze monetarne zdecydowały o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Główna stopa referencyja nadal więc kształtować się będzie w rekordowo niskim przedziale 0-0,25 proc.

Natomiast pozostałe informacje z Ameryki o sprzedaży nowych domów nie napawają optymizmem. W grudniu sprzedaż spadła o prawie 8 proc., do 342 tys. Znów zatem Amerykanie kupują tyle domów, ile mniej więcej kupowali na początku lat 80. Warto dodać, że sprzedaż spadła, mimo że amerykański rząd przedłużył do czerwca popularną ulgę podatkową na kupno nieruchomości. To pokazuje, jak kruche mogą być podstawy ożywienia bez rządowego wsparcia.

Na zamknięciu WIG20 spadł 0,6proc. Przed wyprzedażą uchroniły się średnie i małe spółki, których odpowiednie indeksy wzrosły o 0,06proc. i 0,3proc. Za oceanem inwestorzy mieli jednak zdecydowanie lepsze nastroje. DJ IA zyskiwał 0,4 proc., S&P500 zwyżkował o 0,5proc., zaś Nasdaq rósł o 0,8 proc.

Na rynku surowcowym wydarzeniem dnia był komunikat Departamentu Energi(DOE), który podał, że w minionym tygodniu zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych zmniejszyły sie o 3,9 mln baryłek (1,2 proc.) do 326,68 mln baryłek. Specjaliści prognozowali natomiast wzrost o 1,5 mln baryłek. W reakcji na podaną informację cena za baryłkę ropy skoczyła w górę z 76,85 dolarów do 78,85 dol.

Krzysztof Wańczyk

inwestycje.pl
Dowiedz się więcej na temat: Na krawędzi | sytuacja | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »